Przed treningiem głównie rozchwytywani byli oczywiście Polacy i Nicki Pedersen. Tomasz Gollob sprawiał wrażenie skoncentrowanego i gotowego do walki o najwyższe miejsce na podium. Tym bardziej, że podobno zawiązała się spółdzielnia czołowej trójki, która zrobi wszystko, aby Gollob nie zdobył medalu. - Plotek staram się nie słuchać, tylko robię swoje - odpowiedział krótko lider Caelum Stali Gorzów.
- Zdaję sobie sprawę, że sobota to nie będzie dla mnie łatwy dzień, ale mam nadzieję, że większość rywali będzie ze mną chciała wygrać, ale oczywiście tylko w sportowej rywalizacji - dodał Gollob.
Z optymizmem do sobotniej imprezy podchodzi też Rune Holta, który będzie bronił miejsca w czołowej ósemce. - Na pewno będą to ciężkie zawody, ale jestem dobrej myśli. Będę się starał utrzymać tą minimalną przewagę, ale zobaczymy jak to wyjdzie - potwierdził Holta.
Sam trening obserwowało zaledwie około 200 osób, ale wielu chętnych wystraszyła na pewno zimowa aura. Na szczęście prognozy na sobotę są już zdecydowanie lepsze. Początek zawodów zaplanowano na godzinę 19:00.