Tak naprawdę niedzielnej potyczki nie trzeba nikomu reklamować. Bilety na to spotkanie sprzedały się w mgnieniu oka, wszak każdy chce na własne oczy zobaczyć najważniejsze spotkanie roku. Dodatkowo, mecz, który zostanie rozegrany 19 października będzie ostatnim spotkaniem ligowym rozegranym na stadionie imienia Mariana Rose w Toruniu, bowiem od nowego sezonu "Anioły" występować będą na nowym obiekcie.
Podobnie jak i przed rokiem tak i teraz w Wielkim Finale rozgrywek "Anioły" podejmować będą "Byki". Mimo, iż oba sezony są bardzo podobne do siebie, to jednak sama końcówka wydaje się być już inna. Przed rokiem leszczynianie dość nieoczekiwanie rozjechali Unibax w finale, wygrywając oba spotkania w stosunku 49:41 w Lesznie oraz 46:44 w Toruniu. Wiadomo już, że Uniści nie powtórzą tego wyczynu, wszak przegrali przed tygodniem na własnym stadionie 41:49, i aby obronić tytuł muszą wygrać w grodzie Kopernika aż 10 punktami.
Mimo, iż zadanie to wydaje się mało możliwe do wykonania, nie jest do końca nierealne. Dwa ostatnie spotkania pomiędzy obiema drużynami rozegrane w Toruniu wygrali właśnie Uniści, dwukrotnie zdobywając 46 "oczek". Zawodnicy z "Bykiem" na piersi lubią jeździć w grodzie Kopernika, co powtarzali wielokrotnie. Szczególnie silna może okazać się czwórka Leigh Adams, Jarosław Hampel, Krzysztof Kasprzak oraz Damian Baliński. To właśnie ci zawodnicy stanowili o sile Unii w ostatnich meczach z Unibaksem. Do tego dochodzi dwójka młodych gniewnych w osobach Troya Batchelora i Juricy Pavlic. Zapominać nie można także o Adamie Kajochu, który wygrał pierwszą gonitwę finału z roku 2007, dzięki czemu Uniści mogli dalej spokojnie utrzymywać swoją przewagę z pierwszego spotkania.
Z drugiej strony są torunianie, którym do wymarzonego złota brakuje zaledwie 41 punktów. W pierwszym spotkaniu rewelacyjnie pojechał kwartet Wiesław Jaguś, Hans Andersen, Ryan Sullivan oraz Chris Holder i to właśnie na tych zawodników najbardziej liczą trójkolorowi. Zapomnieć nie można również o Adrianie Miedzińskim oraz Robercie Kościesze. Pierwszy z tych zawodników przez niemalże cały sezon wykazywał się dobrą, stabilną formą, toteż pomimo słabszego występu w Lesznie na własnych śmieciach powinien pojechać swoje. Drugi z kolei nie przywykł do oddawania punktów na torze w Toruniu. Ostatnie niepowodzenia wzbudziły w nim dodatkową sportową złość, która może okazać się pomocna w konfrontacji z rywalem.
Która z ekip okaże się silniejsza psychicznie i która w niedzielę świętować będzie zdobycie DMP? Tak naprawdę bardzo trudno odpowiedzieć na to pytanie. Teoretycznie bliżej upragnionego celu są torunianie, którzy na pewno godnie chcieliby się pożegnać ze swoim starym druhem, jakim jest stadion przy ulicy Broniewskiego w Toruniu. Własny tor, pełne trybuny oraz ośmiopunktowa przewaga nad rywalem to niewątpliwie wielkie atuty Unibaksu. Naprzeciw drużynie managera Gajewskiego stanie jednak ekipa Unii Leszno, która nie tak dawno, bo w półfinale rozgrywek pokazała, iż wszystko jest możliwe, a walczyć trzeba wszędzie i do końca. Która z drużyn okaże się bardziej zmotywowana oraz która wyjdzie z tarczą z tego pojedynku? O tym przekonamy się już w niedzielę około godziny 21.
Toruń, Stadion im. Mariana Rose, niedziela, 19 października, godzina 18.30.
Awizowane składy:
Unia Leszno
1. Leigh Adams
2. Troy Batchelor
3. Krzysztof Kasprzak
4. Damian Baliński
5. Jarosław Hampel
6. Adam Kajoch
7. Jurica Pavlic
Unibax Toruń
9. Ryan Sullivan
10. Adrian Miedziński
11. Hans Andersen
12. Robert Kościecha
13. Wiesław Jaguś
14. Damian Celmer
15. Chris Holder
Bilety na spotkanie zostały już wyprzedane. Obecnie w sprzedaży pozostały programy, które można nabyć w cenie 10 złotych. Bramy stadionu otwarte będą w niedzielę od godziny 16.00.
Prognoza pogody na niedzielę (29 października 2008 roku):
Temperatura: 11'C
Deszcz: 0.1 mm
Wiatr: 12 km/h
Ciśnienie: 1017 hPa
Wyślij SMS o treści ZUZEL TORUN lub o treści ZUZEL LESZNO na numer 7303
Koszt usługi 3,66 zł z VAT.
Wyślij SMS o treści ZUZEL TORUN lub o treści ZUZEL LESZNO na numer 7101
Koszt usługi 1,22 zł z VAT.