Patryk Malitowski przechodzi na kontrakt zawodowy. "Trzeba zaryzykować"

Przed wychowankiem Betardu Sparty Wrocław, Patrykiem Malitowskim, ostatni sezon w kategorii juniorów. Młody wrocławianin postanowił zaryzykować i zdecydował się przejść na kontrakt zawodowy.

Dla "Mality" nadchodzący sezon będzie niezwykle ważny. Od jego przebiegu z pewnością zależeć będzie dalsza kariera zawodnika. Malitowski wie o tym doskonale, dlatego zdecydował się na tak odważny krok, jakim jest przejście na zawodowstwo. - Trzeba w końcu zaryzykować, właśnie dlatego, że to mój ostatni rok jako junior. Wprawdzie zamiana kontraktu następuję dosyć późno, ale dobrze, że to się wreszcie stało. Ten moment musiał nastąpić, trzeba podjąć wyzwanie - powiedział Patryk Malitowski.

Co tak naprawdę zmieni kontakt zawodowy? - Sam będę wybierał i decydował o tym, gdzie robię silniki. Do tej pory jeździłem tylko na klubowym sprzęcie, teraz spróbuję czegoś innego - wytłumaczył wrocławianin. Malitowski przyznaje, że jest granica punktowa, od której takie rozwiązanie ma sens, jednak póki co nie zastanawiał się nad tym. - Na pewno tak jest, ale to mój pierwszy rok jako zawodowiec, więc nie wiem dokładnie jak to wygląda. Wszystko okaże się w trakcie sezonu - powiedział "Malita".

Dla Patryka Malitowskiego sezon 2014 będzie niezwykle ważny
Dla Patryka Malitowskiego sezon 2014 będzie niezwykle ważny

W ostatnim czasie pojawiło się wiele głosów krytykujących Malitowskiego. Rezultaty zawodnika Betardu Sparty Wrocław, czy to w lidze, czy indywidualnie, dalekie były od zadowalających. Końcówka sezonu 2013 pokazała jednak, jak duży potencjał posiada "Malita". Zwycięstwo w Memoriale Łukasza Romanka, kiedy to Malitowski pokonał Nickiego Pedersena i Taia Woffindena, przywróciło zawodnikowi wiarę we własne możliwości. - Przeanalizowałem wszystko, wiem co było nie tak i dlaczego nie było wyników. Teraz mam wszystko poukładane tak jak ma być, profesjonalnie. Plan działał już pod koniec ubiegłego sezonu i od razu było widać efekty. Kontrakt zawodowy to jeden z elementów, który ma mi pomóc - powiedział wrocławianin.

Patryk Malitowski został powołany do młodzieżowej kadry Polski i uczestniczył w obozie w Zakopanem. Jak "Malita" wspomina czas spędzony w górach? - Bardzo dobrze. Spotkałem się ze znajomymi, porozmawiałem, ale przede wszystkim Tomek Drwał robił świetne, różnorodne treningi. Obóz był jak najbardziej udany. Powołanie do kadry daje kopa do dalszej pracy, by wyjść z szerokiego grona do tego wąskiego, które będzie walczyć o medale dla Polski - powiedział Malitowski.

Zawodnik Betardu Sparty Wrocław ma ambitne cele na nadchodzący sezon. - Poprzeczka jest ustawiona wysoko, w końcu pojadę ostatni rok w kategorii juniorów. Cele więc są i postaram się je zrealizować. Chciałbym podpisać kontrakt w lidze zagranicznej. Chcę wynikami w Enea Ekstralidze potwierdzić, że warto na mnie stawiać, wtedy z pewnością znajdzie się w trakcie sezonu jakiś klub poza Polską. Przy okazji chciałbym podziękować moim sponsorom za wsparcie - firmie Piekarnia Hert oraz Polmozbyt Jelcz i Gminie Dzierżoniów. Bez nich jazda na wysokim poziomie byłaby niemożliwa - zakończył Malitowski.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: