Wielu żużlowców ma już za sobą próbne jazdy na tłumiku polskiej produkcji. Jako pierwszy w samych superlatywach o tłumiku mówił Krzysztof Kasprzak i zawodnicy Ostrovii Ostrów. Z kolei w poniedziałek na toruńskiej Motoarenie przelotowe urządzenia testowało trzech czołowych zawodników Unibaxu Toruń - Tomasz Gollob, Emil Sajfutdinow i Adrian Miedziński.
Tłumikiem Leszka Demskiego zachwycony był przede wszystkim Gollob, który twierdzi, że polskie urządzenie sprawdza się w stu procentach. Mieszane odczucia związane z jazdą na przelotowym tłumiku miała z kolei pozostała dwójka. Rosjanin stwierdził, że nie odczuwa większej różnicy w jeździe, a zdaniem Miedzińskiego jeżeli polski tłumik ma zostać wprowadzony, to tylko we wszystkich ligach.
Kolejne testy już w środę w Grudziądzu. Na stadionie przy ulicy Hallera przelotowe rury sprawdzą Norbert Kościuch oraz Daniel Jeleniewski. Początkowo tłumik testować chciał też Krzysztof Buczkowski, ale w tym momencie "Buczek" skupia się na treningach swojej obecnej drużyny w Tarnowie. Być może zdecyduje się na testy w przyszłym tygodniu.