Włókniarz Częstochowa - Stal Gorzów: pomeczowe Hop-Bęc (oceń spotkanie i żużlowców)

Stal Gorzów podczas środowego treningu punktowanego w Częstochowie wyglądała naprawdę bardzo dobrze. Gorzowianie po tym test-meczu mają na pewno sporo powodów do zadowolenia.

[bullet=hop.jpg] Hop:

Piotr Świderski

Nowy zawodnik Stali Gorzów, który ma rywalizować o miejsce w składzie głównie z Tomaszem Gapińskim i Linusem Sundstroemem, był w środę na częstochowskim torze bardzo szybki. Przegrał tylko z Nickim Pedersenem, ale to na pewno ujmy mu nie przynosi. Tym bardziej, że jego strata do Duńczyka nie była duża. Forma Świderskiego w dwóch pierwszych tegorocznych treningach punktowanych może gorzowskich kibiców napawać optymizmem.

Bartosz Zmarzlik

Wygląda na to, że podobnie jak w przypadku Piotra Świderskiego, młody gorzowianin jest w wysokiej formie. W środę w Częstochowie był bezbłędny, gdyż w czterech biegach na swoim koncie zapisał 11 punktów i bonus. W jednym z wyścigów stoczył świetną rywalizację z Mirosławem Jabłońskim, aczkolwiek w tym miejscu należy przyznać, że nie przebierał w środkach.

Mirosław Jabłoński

Reprezentant gospodarzy w czterech startach na swoim koncie zapisał 9 punktów. Nie jest to powalający rezultat, ale istotne jest w jakim stylu został on osiągnięty. Wychowanek Startu Gniezno walczył z gorzowianami jak prawdziwy lew i wyścigi z jego udziałem mogły się podobać. W pokonanym polu pozostawił m.in. Krzysztofa Kasprzaka. Wynik Jabłońskiego powinien być lepszy, ale dwa razy stracił pozycje przez własne błędy, które wynikały, jak sam przyznał po zawodach, ze sztywności po zimowej przerwie. Ponadto wyjawił, że od piątku zmaga się z anginą, którą zwalcza za pomocą antybiotyków. Chwalił go sztab szkoleniowy w osobach Piotra Żyto i Jarosława Dymka.

[bullet=bec.jpg] Bęc:
Skład Włókniarza Częstochowa

Niestety, ale uczciwie należy przyznać, że zestawienie, jakie zaserwowali częstochowianie swoim kibicom w środowym treningu punktowanym daleki był od tego, który ma rywalizować w rozgrywkach ligowych Enea Ekstraligi. W składzie Lwów znalazło się aż trzech zawodników z zewnątrz. O ile jazda Nickiego Pedersena mogła się podobać, to Alexander Edberg i Andrzej Lebiediew nie wnieśli niczego ciekawego. Zwłaszcza obecność Szweda, który w mizernym stylu zaprezentował się w dwóch biegach, to spory minus. Wydaje się, że o wiele lepszym rozwiązaniem byłoby desygnowanie w jego miejsce jednego z klubowych wychowanków, których Włókniarz ma obecnie pod dostatkiem.

Hubert Łęgowik

19-letni młodzieżowiec Włókniarza Częstochowa na pewno sam po sobie oczekiwał lepszej dyspozycji podczas środowego treningu. Naturalnie wszyscy zawodnicy w czasie sparingów testują swoje motocykle i decydują się na różne rozwiązania, których nie odważyliby się dokonać w poważnym meczu, ale w przypadku Huberta efekt był słaby. Dopiero w ostatnim swoim wyścigu niewątpliwie utalentowany młodzieżowiec pojechał na oczekiwanym poziomie, gdy wraz z Rafałem Malczewskim pokonał Linusa Sundstroema i Adriana Cyfera.

Godzina rozpoczęcia

Rozpoczynanie treningu punktowanego w środku tygodnia o godzinie 15:00 musi być równoznaczne z tym, że frekwencja na trybunach nie będzie powalająca. Zapewne m.in. z tego powodu na SGP Arenie Częstochowa podczas starcia Lwów z gorzowską Stalą zameldowało się około tysiąca osób.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: