Mimo że kontrakt z zielonogórskim klubem obowiązywał do końca sezonu 2014, Hampel już teraz zdecydował o tym, że chce spędzić z mistrzami Polski kolejne dwa sezony. Nowa umowa została podpisana w czwartkowy wieczór podczas oficjalnej prezentacji Falubazu, przed meczem sparingowym z Betardem Spartą Wrocław. - Ten podpisany przeze mnie kontrakt jest potwierdzeniem dla mnie tego, co już wcześniej mówiłem. Dobrze czuję się w tym klubie i wiążę swoją dalszą przyszłość z Falubazem. Nie miałem co do tego żadnych wątpliwości i już po pierwszym przejechanym sezonie uświadomiłem sobie, że to jest to miejsce, w którym chcę kontynuować swoją karierę. Stąd ten kontrakt został odpisany już teraz - wyjaśnił Jarosław Hampel.
Zawodnik podsumował także czwartkowy trening, w którym drużyna mistrza Polski podejmowała Spartę Wrocław. - Tak naprawdę to spotkanie było bardzo przydatne. Wciąż sprawdzamy i testujemy mój sprzęt, wjeżdżamy się już w ten rytm wyścigowy i na tym to polegało. Taki był cel tego treningu - opowiedział.
Hampel podkreślił, iż decyzja o przedwczesnym przedłużeniu kontraktu wynikała z wielu powodów. - Tak naprawdę to jest kwestia tego, że znalazłem się naprawdę w dobrym klubie, jednym z najlepszych w Polsce. Tu są duże perspektywy. Uświadomiłem sobie, że chcę tu zostać jak najdłużej, że to będzie dobry ruch, ponieważ tutaj mam świetne warunki do dalszego rozwoju. Poza tym, jak wiemy, żużel w Zielonej Górze ma wspaniałą atmosferę. To też tylko i wyłącznie pomaga. Chciałbym dalej cieszyć kibiców swoją jazdą.
Dość często przy wyborze klubu przez zawodnika jednym z ważniejszych aspektów jest jego położenie. Czy w przypadku Hampela również logistyka miała spore znaczenie? - Nie, akurat w tym przypadku nie. To nie położenie miało wpływ na moją decyzję. Uprawiając ten sport zawodowo można jeździć w każdym klubie, bez względu na jego położenie. Tak jak powiedziałem wcześniej, czuję się tutaj bardzo dobrze. To chyba wszystko, bo tak naprawdę to jest najważniejsze. Jeśli ja odczuwam komfort i przyjemność z jazdy w tym klubie to mam nadzieję, że sprzyjać to będzie temu, że będę też dobrze jeździł - powiedział.
Zawodnik podkreślał wielokrotnie, że jest pod wrażeniem tak sporej liczby fanów SPAR Falubazu. Z drugiej strony często mówiło się również o presji ze strony kibiców - wiernych, ale przy tym bardzo wymagających. - To jest oczywiste, bo jadąc na tak wysokim poziomie, zdobywając medale, wymagania są i będą dalej. Trzeba to zaakceptować. Absolutnie to nie przeszkadza. My zdajemy sobie sprawę z tego, że musimy starać się jak najbardziej podołać tym oczekiwaniom. Nie mamy wyjścia, z takim nastawieniem właśnie będziemy rozpoczynać ten sezon.
Hampel przyznał, że odpowiada mu bardzo skład aktualnej drużyny mistrza Polski. Podkreślił, iż w teamie panuje świetna atmosfera, a zawodnicy współpracują ze sobą bez żadnych problemów. - Jak najbardziej pasuje mi ten team. Po tym minionym sezonie jestem w 100 procentach pewny, że niczego nie chcę zmieniać. Dalej chcę być częścią Falubazu, wraz z kolegami tworzymy bardzo zgrany zespół, mamy świetną atmosferę. Teraz zostaje nam to wszystko przełożyć na wynik sportowy - przyznał.
A wcześniej aż tak się nie spieszył