Patryk Dolny zadowolony ze swojej decyzji. "Jest trudniej, ale byłem na to przygotowany"

Ostatnie dni są niezwykle udane dla Patryka Dolnego. W treningu punktowanym ze SPAR Falubazem Zielona Góra zawodnik Betardu Sparty Wrocław potwierdził dobrą dyspozycję.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera

Drużyna Betardu Sparty Wrocław przegrała kolejny trening punktowany, jednak dyspozycja Patryka Dolnego może napawać optymizmem. Podczas środowego starcia ze SPAR Falubazem Zielona Góra młodzieżowiec wrocławskiej ekipy dobrze wychodził spod taśmy, a na dystansie dysponował szybkim motocyklem. Dlatego po zakończeniu rywalizacji na jego twarzy było widać zadowolenie. - Nie da się ukryć, że jest lepiej niż było. Wychodzi dobrze przepracowana zima i sprzęt, do tego spokojna głowa. Oby tak dalej, bo jestem zadowolony z tego co mam, silniki są szybkie. Jeszcze trochę błędów popełniam na trasie i staram się to eliminować. Mam nadzieję, że będzie tylko lepiej - powiedział zawodnik Betardu Sparty.

Jednak po pierwszych treningach w sezonie 2014 Dolny nie miał powodów do zadowolenia. Gdy pod koniec lutego wrocławianie kręcili pierwsze po zimowej przerwie kółka na Stadionie Olimpijskim, żużlowiec musiał sporo pracować przy sprzęcie. - Pierwsze treningi takie są. Coś się odkręciło, coś odleciało. Wiadomo, jak to wygląda, że motocykle się składa po zimie i często się tak zdarza. Trzeba to wszystko dotrzeć i dopiero jak się przejedzie kilka treningów, to wtedy wszystko jest dobrze. W sprzęcie też trochę zmienialiśmy, choć po sparingu w Rybniku nic dobrego to nie wróżyło. Dlatego natychmiast zareagowaliśmy i silnik poszedł na stół. Wprowadziliśmy zmiany i teraz jest perfekcyjnie - dodał Dolny.
Sezon 2014 może się okazać kluczowy w karierze Patryka Dolnego. Sezon 2014 może się okazać kluczowy w karierze Patryka Dolnego.
W tym roku Dolny po raz ostatni startować będzie jako młodzieżowiec. Dlatego też w okresie zimowym zawodnik podjął ważną decyzję i przeszedł na kontrakt zawodowy. Po pierwszych jazdach w sezonie 2014, zawodnik z Wrocławia nie żałuje swojej decyzji. - Różnicę widzę tylko na plus i chyba nic więcej nie muszę mówić. Cieszę się, że jestem na kontrakcie zawodowym. Dziękuję klubowi za zaufanie i myślę, że jak na razie jest dobrze. Wprawdzie muszę sam dbać o sprzęt, ale zdaję sobie z tego sprawę. Jest trudniej, ale byłem na to przygotowany, bo taki po prostu jest żużel. Jak byłem na kontrakcie amatorskim, to i tak cały czas dokładałem do tego interesu i myślę, że przejście na zawodowstwo miało sens. Do tej pory jest dobrze, a myślę i mam nadzieję, że będzie jeszcze lepiej - zdradził młodzieżowiec.

Potwierdzeniem dobrej formy Dolnego są jego występy w zeszły weekend w eliminacjach do IMŚJ  i Złotego Kasku. W sobotę na torze w Pile uzyskał on awans do finału krajowych eliminacji IMŚJ. Z kolei w niedzielę pokazał się z dobrej strony w Ostrowie, gdzie wprawdzie nie uzyskał awansu do finału ZK, ale zapisał na swoim koncie 9 punktów. - Szkoda, że tak wyszło, ale i tak jestem zadowolony, że mogłem powalczyć i pokazać się z dobrej strony. Trudno, na Złoty Kask mam jeszcze czas. Najważniejsze, że w eliminacjach IMŚJ udało mi się awansować i miałem okazję do dobrego treningu w Ostrowie przed finałem krajowych eliminacji IMŚJ. Oby tam udało mi się wywalczyć awans, to jest taki mój główny cel - podsumował Dolny.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Czy Patryk Dolny może być spokojny o miejsce w składzie Betardu Sparty?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×