Motoarena nie do zdobycia? Gajewski: Stać na to tylko dwie drużyny

Unibax Toruń w spotkaniu z Betard Spartą potwierdził, że na Motoarenie będzie trudny do zatrzymania. - Nikt raczej tam nie wygra. Stać na to tylko dwie drużyny - uważa Jacek Gajewski.

Być albo nie być Unibaksu Toruń w rundzie play-off będzie zależeć od postawy zespołu w meczach wyjazdowych. Kolejny wielki sprawdzian już w trzeciej kolejce, kiedy wicemistrzowie Polski pojadą do Zielonej Góry. Po spotkaniu z Betard Spartą Wrocław widać, że na Motoarenie dream-team powinien wygrywać wysoko, co nie będzie bez znaczenia w kontekście punktów bonusowych.

- Nikt raczej nie wygra na Motoarenie. Takie są przynajmniej wnioski po spotkaniu z Betard Spartą Wrocław i to też przewidywałem przed sezonem. Widzę tylko dwie drużyny, które na ten moment byłyby w stanie nawiązać walkę. Są to Stal Gorzów i Grupa Azoty Unia Tarnów. Wydaje mi się jednak, że torunianie będą u siebie bezbłędni i większość drużyn będzie wyjeżdżać z Motoareny z dużym bagażem - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Jacek Gajewski.

Z drugiej strony trudno oceniać formę Unibaksu na Motoarenie przez pryzmat zespołu z Wrocławia, który jak na razie jest daleki od swojej optymalnej formy. - Przyznam szczerze, że ta ekipa bardzo mnie rozczarowuje. Wydawało mi się, że po powrocie Macieja Janowskiego to będzie zespół, który spróbuje bić się o coś więcej niż w ubiegłym sezonie. Liczyłem nawet, że być może zawalczą o pierwszą czwórkę. Na ten moment widać jednak, że mają ogromny problem. Przede wszystkim nie mają lidera, którym w ubiegłym roku był Tai Woffinden. Jego bardzo dobra jazda w ubiegłorocznych rozgrywkach sprawiła, że wrocławianie uratowali się przed spadkiem z Ekstraligi. W tej chwili jest kłopot, ale nie tylko z nim. To dotyczy także Batchelora czy juniorów, którzy mieli zrobić krok do przodu, a jadą słabiej niż przed rokiem. Zastanawiam się, co będzie dalej z tym zespołem, bo w trzeciej kolejce mają trudny mecz z Unią Lesznem. Jedno jest pewne - reakcja musi być szybka i wstrząsowa. Nie można mówić, że jest początek sezonu i trzeba poczekać na wnioski. Liga jest krótsza, runda zasadnicza może minąć bardzo szybko. Łatwo przespać swoją szansę - zakończył Gajewski.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: