Jacek Krzyżaniak (trener Unibaxu Toruń):Przyjechaliśmy do Zielonej Góry z zamiarem wygrania tego spotkania. Pamiętaliśmy jednak, że gościmy u mistrza Polski, że mecz może być bardzo ciężki. Niestety, przekonaliśmy się o tym, przegrywając sporą różnicą punktów. Jednym z głównych powodów naszej porażki było to, iż zawodnicy mieli problem ze spasowaniem się do tego toru. Myślę tu zwłaszcza o Tomku Gollobie.
Chris Holder (zawodnik Unibaxu Toruń): Od początku wiedzieliśmy, że ciężkim zadaniem dla nas będzie przyjechać do Zielonej Góry i zwyciężyć. Zwłaszcza, że przybyliśmy na mecz z kontuzjowanymi zawodnikami - Emilem i Darcy'm, którzy faktycznie jechali na 50 procent. Moim zdaniem i tak trzymanie wyniku blisko jest dużym osiągnięciem. Drużyna zielonogórska jest bardzo silna, co udowodniła w tym spotkaniu.
[ad=rectangle]
Rafał Dobrucki (trener SPAR Falubazu Zielona Góra): Cieszy nas bardzo ta wygrana. Zawodnicy spisali się naprawdę świetnie. Mam nadzieję, że tak będzie dalej. Jestem bardzo zadowolony z postawy juniorów. Nie są oni uważani za najlepszą formację juniorską w ekstralidze. Jednak małymi kroczkami starają się budować swoją formę i iść do przodu. Nie popadajmy jednak w hurraoptymizm. Na spokojnie będziemy dalej pracować. Cieszyłbym się gdyby w każdym kolejnym meczu nie było gorzej.
Jarosław Hampel (zawodnik SPAR Falubazu Zielona Góra): Najbardziej cieszy mnie fakt, że wszyscy pojechaliśmy dobrze w tym spotkaniu. Wówczas w takich momentach łatwiej się wygrywa. W parkingu jest przez to nieco spokojniej. Ten mecz był dość trudny dla nas. Do połowy spotkania ten wynik nie był aż tak korzystny dla nas, ale w końcówce jeszcze bardziej staraliśmy się "wycisnąć" te punkty co nam się udało.