Piotr Baron przed meczem w Częstochowie: Pojechać, skupić się i nie robić błędów

W ostatnim spotkaniu ligowym Betardu Sparty przebłyski dobrej jazdy mieli Troy Batchelor i Tai Woffinden. Ten drugi zawody z Fogo Unią zakończył jednak z kontuzją barku.

Upadek Brytyjczyka w ostatniej odsłonie dnia spowodował Nicki Pedersen. W wyniku tego zdarzenia u Taia Woffindena doszło do naciągnięcia więzadeł w barku. Trener Betardu Sparty - Piotr Baron uspokaja i zapewnia, że indywidualny mistrz świata będzie w pełni dyspozycji na kolejny mecz ligowy.

- Jego stan zdrowia w niczym nie powinien nam przeszkodzić przed kolejnym meczem. Największy problem tak naprawdę mieliśmy z Maćkiem Janowskim, który miał rozwalony nadgarstek, ale też ten mecz objechał i wszystko było w porządku. Także liczę na to, że w sobotę będziemy mieli w pełni zdrową i silną drużynę - powiedział szkoleniowiec wrocławskiego klubu.
[ad=rectangle]
Piotr Baron racjonalnie podchodzi do sobotniego starcia z KantorOnline Włókniarzem Częstochowa. - Ja bym się nie nakręcał nie wiadomo jak. Oczywiście mamy podejście sportowców i nie ulega wątpliwości, że chcemy zrobić jak najlepszy wynik. Natomiast jak pojedziemy, to czas zweryfikuje. Dzisiaj możemy się nakręcać, że wygramy, czy przegramy. Jest to sport i Włókniarz równie dobrze chce wygrać jak i my. Ja uważam, że trzeba pojechać, skupić się i nie robić błędów, a wynik powinien przyjść sam - dodał na koniec były żużlowiec.

Źródło: Sportgame.com.pl

[b]Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

[/b]

Źródło artykułu: