Stan zdrowia Krzysztofa Kasprzaka po upadku w Landshut. Cieślak: Naciągnął więzadło w kolanie
Najprawdopodobniej Krzysztofowi Kasprzakowi nic groźnego nie stało się po upadku w 21. wyścigu serii zasadniczej w zawodach SBPC w Landshut. Marek Cieślak przekazał dobre wiadomości dla fanów "KK".
Maciej Kmiecik
Krzysztof Kasprzak zaliczył groźnie wyglądający wypadek w wyścigu 21. zawodów SBPC w Landshut. Polak w pojedynku z Duńczykami jechał na czwartej pozycji, nie opanował motocykla i zahaczył o dmuchaną bandę. - Krzysiek feralnie został wciągnięty przez "dmuchawca" i zaliczył bardzo nieprzyjemny upadek - wyjaśnia Marek Cieślak.
Krzysztof Kasprzak po upadku w Landshut narzekał na ból w kolanie
Zdaniem trenera naszej kadry nic groźnego Krzysztofowi Kasprzakowi się nie stało. - Nic wielkiego chyba się nie wydarzyło. Tak na moje oko Krzysiek naciągnął sobie więzadło w kolanie. Moim zdaniem w niedzielę będzie gotowy do walki w meczu ligowym. Całe szczęście, że to tak się skończyło - zakończył dla SportoweFakty.pl Marek Cieślak.Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>