Long track: Josef Franc mistrzem Czech

Klubowy zawodnik Markety Praga wygrał wszystkie biegi serii zasadniczej i swoją wyższość potwierdził także w sześcioosobowym finale.

W tym artykule dowiesz się o:

W rozegranym w sobotę w Marianskich Łaźniach turnieju Otwartych Indywidualnych Mistrzostw Czech triumfował faworyzowany Josef Franc. Tym samym obronił on tytuł z ubiegłego roku. Razem z Francem na podium stanęli Czech Richard Wolff i Niemiec Markus Eibl.

W serii zasadniczej przed taśmą startową meldowało się po pięciu zawodników, natomiast bieg finałowy przeprowadzono z udziałem najlepszych sześciu.

Najlepsi w turnieju i ich trofea (fot. Lubos Matulka)
Najlepsi w turnieju i ich trofea (fot. Lubos Matulka)

Wyniki:
1. Josef Franc (Czechy) - 12 (4,4,4) + 1. miejsce w finale
2. Richard Wolff (Czechy) - 11 (4,4,3) + 2. miejsce w finale
3. Markus Eibl (Niemcy) - 10 (3,3,4) + 3. miejsce w finale
4. Marcus Bisson (Wielka Brytania) - 7 (4,2,1) + 4. miejsce w finale
5. Paul Evitts (Wielka Brytania) - 8 (3,3,2) + 5. miejsce w finale
6. Karel Kadlec (Czechy) - 8 (2,2,4) + 6. miejsce w finale
7. Anthony Bougourd (Wielka Brytania) - 7 (3,1,3)
8. Antonín Klatovsky (Czechy) - 6 (1,4,1) 
9. Sjoerd Rozenberg (Holandia) - 6 (2,2,2) 
10. Klaus–Peter Gerdemann (Niemcy) - 5 (2,3,d) 
11. Andy ter Schurr (Holandia) - 4 (1,1,2) 
12. Rodney McDonald (Australia) - 3 (d,d,3) 
13. Jan Klatovsky (Czechy) - 2 (0,1,1) 
14. Jan Bohac (Czechy) - 1 (1,0,0) 
15. Bill Haynes (Wielka Brytania) - 0 (-,0,d) 
[ad=rectangle]
Bieg po biegu:
1. Franc, Bougourd, Gerdemann, A.Klatovsky, J.Klatovsky
2. Bisson, Evitts, Kadlec, Bohac, Haynes (ns)
3. Wolff, Eibl, Rozenberg, ter Schurr, McDonald (d)
4. Franc, Evitts, Bisson, J.Klatovsky, McDonald (d)
5. A.Klatovsky, Gerdemann, Kadlec, ter Schurr, Bohac
6. Wolff, Eibl, Rozenberg, Bougourd, Haynes
7. Franc, Wolff, Rozenberg, A.Klatovsky, Bohac
8. Kadlec, Bougourd, ter Schurr, J.Klatovsky, Haynes (d)
9. Eibl, McDonald, Evitts, Bisson, Gerdemann (d)

Finał: Franc, Wolff, Eibl, Bisson, Evitts, Kadlec

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: