Do grona faworytów zawodów w Tarnowie zalicza się Przemysława i Piotra Pawlickich. W finałowej szesnastce znalazło się także miejsce dla Damiana Balińskiego i Grzegorza Zengoty.
[ad=rectangle]
- Stawka zawodów jest bardzo wyrównana i ciężko przewidzieć kto będzie liczyć się w walce o końcowe zwycięstwo. Sądzę, że dla naszych zawodników będzie to dobre przetarcie przed kolejnym ligowym meczem, jaki czeka nas w Gdańsku - ocenił Paweł Jąder.
Na znalezieniu się w czwórce najlepszych zawodników zależy zwłaszcza braciom Pawlickim, którzy w takim przypadku wywalczyliby prawo startu w eliminacjach Speedway Grand Prix. - Zarówno Przemek, jak i Piotrek spisują się od początku sezonu bardzo dobrze i obaj mają ambicje, by walczyć o jazdę w Grand Prix. Nie chciałbym jednak oceniać, który z naszych zawodników ma największe szanse na sukces. Za wszystkich będziemy trzymać kciuki - podkreślił menedżer.
Zadowolony z uczestnictwa w finale Złotego Kasku jest także Damian Baliński, który potrzebuje rywalizacji w jak największej liczbie zawodów. - Damian nie ma zbyt wielu możliwości do startów, dlatego tym bardziej cieszy się na myśl o występie w Tarnowie. Żaden trening nie może się równać z normalną walką między zawodnikami - podsumował Jąder.
Kto osiągnie lepszy wynik w Tarnowie? 
Zawodnicy z Leszna mają szansę na sukces(y) w Tarnowie, ze względu na iloścć i siłę zawodwników.
P Czytaj całość