Było nam potrzebne takie zwycięstwo - Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk vs. Fogo Unia Leszno (wypowiedzi)

Renault Zdunek Wybrzeże przegrało z Fogo Unią różnicą 26 punktów. Zawodnicy gości twierdzili, że nie było łatwo odnieść zwycięstwo. Gospodarze natomiast nie szukali usprawiedliwień.

Paweł Jąder (menedżer Fogo Unii Leszno): Spotkanie było ciekawe. Wynik o tym nie mówi, ale było dużo walki na torze. Gospodarze postawili opór. Spotkanie ułożyło się dobrze. Było nam potrzebne takie zwycięstwo, by kibice odzyskali w nas wiarę. Dalej będziemy chcieli zyskać ich zaufanie.

Tobiasz Musielak (Fogo Unia Leszno): Nie jest zawsze tak, że jak się wysoko wygrywa, mecz jest łatwy. Zawsze trzeba powalczyć o punkty i szybko jechać. Teraz nam się to udało. Dziękuję gdańszczanom za tę walkę, bo było jej mnóstwo.
[ad=rectangle]
Nicki Pedersen (Fogo Unia Leszno): Nigdy nie sądzę, że cokolwiek przychodzi łatwo. Gdański klub jest w ENEA Ekstralidze i nie radzi sobie w niej najlepiej. Jest im ciężko, chociaż to bardzo dobrzy zawodnicy. Mają wyraźne problemy z przełożeniami. My byliśmy dobrze spasowani i czuliśmy się silni na torze. Pokonaliśmy Wybrzeże i jesteśmy z tego zadowoleni.

Stanisław Chomski (trener Renault Zdunek Wybrzeża Gdańsk): Przegraliśmy sromotnie. Przegrywaliśmy starty i nasze biegi były różnie rozgrywane. Było widać mniejszą determinację i motywację. Zespół leszczyński był bez słabszych punktów. Nawet Damian Baliński w drugiej części spotkania jechał lepiej. Potraciliśmy dużo punktów w wielu wyścigach. Starty nie były najgorsze, ale później czegoś brakowało. Szukamy tego. Wydawało się, że jesteśmy dobrze przygotowani, a tak nie było. Nie wyjechaliśmy na próbę toru po to, by nie psuć nic sobie w głowach, a wyszło na to, że ten który nie zdążył dojechać na trening po szwedzkiej Allsvenskan - Jonasson - pojechał najlepiej. Jak się popatrzy na formacje naszej drużyny i leszczyńskiej, to są to zdecydowanie lepsi od nas zawodnicy i potwierdzili to w meczu. Jest w gdańskim zespole potencjał, a nie ma lidera. Zawiedli Madsen i Lindgren, po których wszyscy się więcej spodziewali. Byli wyraźnie słabsi i gratulacje dla leszczynian.
[event_poll=25211]
[b][tag=8098]

Thomas H. Jonasson[/tag] (Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk): [/b]To był bardzo wysoki wynik i było widać duże różnice miedzy naszymi drużynami. Było wiele czynników. Musimy się zmotywować i może być dużo lepiej.

Artur Mroczka (Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk): Jeśli liderzy nie potrafią zdobyć dziesięciu punktów, to nie da się niestety wygrać. Byłem liderem swojej pary i też nie przywiozłem dwucyfrówki, więc też zawiodłem. Leszno przyjechało na maksa skupione. Poziom miało lepszy. Wina leży w całej drużynie, a nie w poszczególnych zawodnikach. Cała drużyna nie pojechała tak, by wygrać.

Krystian Pieszczek (Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk): Według mojej oceny był delikatny kontakt z Nickim Pedersenem. Wyrwał mi kierownicę z rąk. Sam bym nie upadł, bo nie jestem zawodnikiem, który tak upada, bo to boli. Taki jest żużel.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (28)
avatar
SGW
26.05.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Cały Pieszczek:Po meczu z Gorzowem koment.-Nie zgadzam się z decyzją sędziego,to Adrian mi zajechał.A teraz po meczu z Lesznem-Według mojej oceny był delikatny kontakt i Dzik wyrwał mi kierowni Czytaj całość
avatar
tomas68
26.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak widać Unia z Nicki-m jest w stabilnej formie i po co były te pomyje w stronę Duńczyka. 
Jak Feniks z popiołu
26.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie ma komu płacić, bo nikt nie chce jeździć i totalny brak pieniądzorów.
A Pieszczek ma rację - takie dziadoki nie powinni jeździć w E-lidze ... i wszyscy o tym wiedzieli już zimą, że rybny kl
Czytaj całość
Jak Feniks z popiołu
26.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Do semen66 - dziadkiem czy mężem babci? 
You Dash
26.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Leoś płacze :D