Niels Kristian Iversen ma za dużo jazdy? Zawodnik nie zgadza się z tą opinią

W ostatnim czasie nie brakuje opinii, że [tag=5615]Niels Kristian Iversen[/tag] ma za dużo startów. Sam zawodnik nie zgadza się z tą opinią.

W tym artykule dowiesz się o:

Duńczyk startuje w lidze polskiej, duńskiej, szwedzkiej i brytyjskiej, dodatkowo łączy to z rywalizacją w cyklu Grand Prix i innymi zawodami indywidualnymi. Niewielu zawodników z czołówki decyduje się w ostatnich latach na takie obłożenie kalendarza. - To ode mnie zależy w ilu zawodach będę startować i nie chcę rezygnować z jazdy w lidze, bo bardzo to lubię. To sprawia, że lepiej czuję się na motocyklu. Znalezienie balansu to delikatna sprawa - powiedział "PUK". - Gdyby nie tegoroczne starty w Wielkiej Brytanii, to pewnie bym coś stracił i nie jeździł odpowiednio dużo. Jeśli nie mam odpowiednio dużo jazdy, byłoby to złe, podobnie jak w przypadku, gdybym jeździł zbyt dużo. Po prostu muszę sobie z tym poradzić i zrobiłem to w poprzednim roku - miałem taki sam rozkład startów - dodał.
[ad=rectangle]
Iversen plasuje się obecnie na 12. miejscu w klasyfikacji. Ma na swoim koncie 22 punkty. Podczas ostatnich zawodów w Tampere wywalczył 6 "oczek". - Muszę przyznać, że w Finlandii byłem nieco zmęczony. Byłem naprawdę wyczerpany przed tymi zawodami, ponieważ miałem za sobą bardzo pracowity tydzień. Jeździłem bez przerwy przez 7 czy nawet 10 dni. Każdego dnia byłem w innym kraju. To nie jest idealne, ale kiedy tak pracowity jest miesiąc czy półtorej, a reszta sezonu mniej, wtedy bez problemu sobie z tym radzę - zakończył.

Źródło: speedwaygp.com

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: