[bullet=hop.jpg]Hop:
Frekwencja na trybunach
Po raz kolejny na mecz KantorOnline Włókniarza Częstochowa przyszło wielu kibiców. Tym razem było ich ponad 18 tysięcy, a na stadionie miejsca znaleźć można było tylko w najniższych rzędach. Zajęte były schody, a na koronie wielu fanów oglądało spotkanie na stojąco. W ostatnich dniach na obiekcie przy ulicy Olsztyńskiej zmniejszony został sektor buforowy, który wcześniej był gigantycznych rozmiarów. To spowodowało, że dostępnych było więcej miejsc siedzących.
Jeszcze nie tak dawno kibice Aniołów zastanawiali się, czy Darcy Ward będzie ścigał się do końca sezonu. Spowodowane było to kontuzją kolana, a sam zawodnik rozpatrywał przedwczesne zakończenie startów. W Częstochowie po urazie Warda nie było śladu. Australijczyk odniósł cztery pewne zwycięstwa, a jedynym zawodnikiem, który zdołał go pokonać był Grigorij Łaguta. Z tak dobrze punktującym Kangurem Unibax stać na awans do fazy play-off.
"Józek" w niedzielnym meczu pokazał, że stać go na wiele. Młodzieżowiec częstochowskiego klubu w pierwszych czterech biegach spotkania aż trzykrotnie wyjeżdżał na tor i zapisał na swoim koncie 7 punktów. W dodatku w pierwszej odsłonie zawodów stoczył zacięty pojedynek z Chrisem Holderem i na mecie nieznacznie wyprzedził Australijczyka. Ostatecznie Czaja wywalczył 10 punktów i dwa bonusy.
[ad=rectangle]
[bullet=bec.jpg]Bęc:
Dziury w składzie KantorOnline Włókniarza
Tak słabego występu Grzegorza Walaska i Michaela Jepsena Jensena nie spodziewał się nikt. "Walas" już w pierwszym wyścigu dotknął taśmy, co wytrąciło go z rytmu. Wychowanek zielonogórskiego klubu w swoim kolejnym wyścigu zdobył punkt na Rune Holcie, a w swoim ostatnim biegu Walasek zanotował defekt na ostatnim miejscu. Z kolei "Liglad" w dwóch pierwszych biegach przyjechał do mety na ostatnich miejscach, a w kolejnych wyścigach jeździł już nieco lepiej, ale nie dało to wymiernych efektów punktowych.
Słaba postawa Golloba i Holdera
Unibax Toruń może cieszyć się ze zwycięstwa w Częstochowie i to pomimo słabej postawy dwóch seniorów. Zarówno Tomasz Gollob, jak i Chris Holder na swoich kontach zapisali po 3 punkty i dwa bonusy, co na zawodników tej klasy jest wynikiem znacznie poniżej oczekiwań. "Chudy" dobrze radził sobie na początku zawodów, a Australijczyk odnalazł się dopiero w swoim ostatnim wyścigu.
Brak zmiany w trzynastym biegu
Grzegorz Walasek w niedzielnym spotkaniu spisał się bardzo słabo. W swoim trzecim starcie został on zmieniony, lecz otrzymał jeszcze jedną szansę od sztabu szkoleniowego KantorOnline Włókniarza i pojechał w trzynastym biegu. Jednak na pierwszym okrążeniu posłuszeństwa odmówiła maszyna Walaska. Przed tym wyścigiem Unibax prowadził ośmioma punktami i częstochowianie mogli skorzystać z rezerwy taktycznej i w miejsce Walaska puścić dobrze spisującego się Artura Czaję.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas![event_poll=25218]
No, przydało się ! Teraz juz oszusci z czewy moga tylko modlic się ,zeby nie spaśc do I Ligii.