Złoto Unibaxu zatrzyma Romana Karkosika?

Roman Karkosik zapowiedział, że po zakończeniu sezonu wycofa się ze sponsorowania Unibaksu Toruń. Nie jest jednak wykluczone, że w przypadku złota DMP toruńskiej drużyny, zmieni swoje zdanie.

Prezydent Torunia Michał Zaleski w rozmowie ze SportoweFakty.pl zapowiedział, że porozumienie z firmą BSI, organizatorem cyklu SGP/IMŚ jest bardzo bliskie. To oznaczałoby, że na Motoarenie w przyszłym sezonie zagościłyby dwie najważniejsze imprezy - GP oraz SEC. - To dla nas dwie dobre informacje. Cieszymy się, że miasto jest bliskie porozumienia w zakresie obu imprez. Dla nas to ważny sygnał, bo z jednej strony wzrośnie zainteresowanie kibiców dyscypliną, miastem no i klubem, ale z drugiej strony to również duże wpływy do naszego budżetu. Nie chcę określać tego ani kwotowo, ani procentowo w skali całorocznego budżetu, ale mogę powiedzieć, że są one ważną pozycją - powiedział Tomasz Kaczyński.
[ad=rectangle]

Prezes Unibaksu Toruń podkreśla, że informacje o przedłużeniu umów w sprawie organizacji GP i wcześniej SEC nie są w stanie wpłynąć na zmianę decyzji Romana Karkosika, który już wcześniej zapowiedział, że po sezonie 2014 wycofa się ze sponsoringu toruńskiego żużla. - Deklaracja o wycofaniu się pana Romana Karkosika padła i nie wiem czy właściciel klubu będzie się chciał z niej wycofać. To jest dobra informacja przede wszystkim dla żużla w Toruniu i klubu, który pozostanie po odejściu Romana Karkosika. Myślę, że nie ma to zbyt dużego wpływu na decyzję sponsora, bo podczas poprzednich naszych rozmów na ten temat w ogóle nie rozmawialiśmy. Kluczowe były werdykty odnośnie walkowera, punktów minusowych i innych związanych z tą decyzją kar. Warto zauważyć, że wpływy z tytułu organizacji Grand Prix i SEC były ujmowane w naszych budżetach już wcześniej, więc dla stabilności budżetu to dobrze, ale bez wpływu na samego Romana Karkosika - wyjaśnił prezes Unibaksu.

Jak udało nam się jednak ustalić, nie jest wykluczone, że w sytuacji, kiedy toruńskim żużlowcom udałoby się awansować do pierwszej czwórki i ostatecznie wywalczyć złote medale DMP, to Roman Karkosik mógłby zmienić swoją decyzję. O tym, że nie trzyma się kurczowo wcześniejszej deklaracji może świadczyć fakt, że obietnica pozostania przy toruńskim żużlu pojawiła się przed meczem z Falubazem w Zielonej Górze. Gdyby to spotkanie zakończyło się wygraną Unibaksu, sponsor zapowiedział wycofanie się z wcześniejszej decyzji. Jak wiadomo, zwyciężył zespół Rafała Dobruckiego i "umowa" przepadła. Teraz toruńskiemu dream teamowi nie pozostaje nic innego, jak przekonanie sponsora złotym medalem DMP.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: