Prezes żółto-niebieskich Ireneusz Maciej Zmora zaprasza kibiców do uczestnictwa w imprezie.
www.stalgorzow.pl: Panie prezesie, 30 sierpnia cykl Grand Prix znowu zagości w Gorzowie. Co klub przygotował z tej okazji?
Ireneusz Maciej Zmora: Przede wszystkim w tym roku znów święto sportów motorowych w naszym mieście nie ograniczy się jedynie do imprezy na Stadionie im. Edwarda Jancarza. W ostatni weekend sierpnia Ośrodek Sportu i Rekreacji organizuje znaną imprezę Moto Racing Show, która znakomicie współgra z Grand Prix Polski w Gorzowie. Szykuje się więc weekend sportowych wrażeń, na który zapraszamy wszystkich mieszkańców Gorzowa oraz gości z Polski i zagranicy.
[ad=rectangle]
Podczas gorzowskiej odsłony cyklu z kibicami ma pożegnać się Tomasz Gollob. Jak będzie wyglądało to w praktyce?
- Szykujemy liczne działania związane z zakończeniem przez Tomasza Golloba startów w GP. Jedno z nich będzie bezpośrednio związane ze Stalą Gorzów. Liczę, że wszystkim kibicom żużla, a w szczególności gorzowskim fanom przypadnie ono do gustu, a ponadto na zawsze odmieni oblicze Stadionu im. Edwarda Jancarza. Szczegóły poznamy już prawdopodobnie w niedzielę wieczorem w magazynie żużlowym na kanale Nc+ i do tego czasu musi pozostać to tajemnicą. Tomasz przyjedzie do nas już dzień przed imprezą. Przewidzieliśmy formę spotkania z kibicami przed turniejem, ale przede wszystkim pracujemy nad formą pożegnania polskiego Mistrza Świata podczas samej imprezy. My również chcielibyśmy mu w wyjątkowy sposób podziękować za lata spędzone w drużynie Stali. Szczegółów na razie nie chcę jednak zdradzać.
Jak zachęci pan kibiców do przyjścia na stadion przy Śląskiej 30 sierpnia?
- O randze imprezy chyba nie trzeba przypominać. Zawody z cyklu GP organizujemy w naszym mieście już od kilku lat i zawsze były to niezapomniane sportowe emocje na najwyższym poziomie. W tym roku bardzo liczymy na sukcesy reprezentantów Polski na czele z Krzysztofem Kasprzakiem i Jarkiem Hampelem. Liczymy również, że FIM przychyli się do naszej prośby i przyzna "dziką kartę" Bartoszowi Zmarzlikowi, co z całą pewnością uatrakcyjni widowisko. Nie bez znaczenia dla kibiców Stali Gorzów będą występy Nielsa Kristiana Iversena oraz Mateja Zagara, którzy w Gorzowie mają bardzo liczną rzeszę wiernych fanów. I co warte podkreślenia, nieczęsto w pojedynczym turnieju Grand Prix startuje aż czterech zawodników jednego klubu i na dodatek gospodarza imprezy. A tak właśnie będzie 30 sierpnia w Gorzowie.
Na jaką frekwencję wśród publiczności liczycie w tym roku?
- Na jak najwyższą. Mam nadzieję, że wszyscy kibice Stali Gorzów wiedzą, iż przychodząc na turniej Grand Prix w Gorzowie wspierają finansowo swój klub, a pomoc ta jest bardzo wymierna. Dlatego bardzo dziękuję tym, którzy nabyli już bilety na turniej oraz tym, którzy te bilety dopiero nabędą. Ponadto dla nas jako zarządu frekwencja na takiej imprezie jest odpowiedzią na pytanie czy warto w Gorzowie organizować inne poza ligą imprezy żużlowe. Pozwolę sobie przy tej okazji uchylić rąbka tajemnicy i powiem, że prowadzone są już wstępne działania, aby na początku października na "Jancarzu" zorganizować imprezę żużlową zamykającą sezon 2014. Ale jest to uzależnione od frekwencji na turnieju Grand Prix. Musimy mieć pewność, że w Gorzowie jest zapotrzebowanie na takie imprezy. I na koniec muszę rozczarować tych, którzy czekają na ostatni okres sprzedaży biletów, licząc na obniżkę cen. Nie będzie żadnych zmian cen biletów. Ceny i zasady sprzedaży podane kilka miesięcy temu pozostaną niezmienne do końca. Obecnie jedyną możliwością nabycia biletu taniej niż w oficjalnym cenniku jest kupno biletów przez zakłady pracy i wtedy ceny wynoszą tyle, ile wynosiły w przedsprzedaży dla kibiców kupujących indywidualnie.