Minimum 13 tysięcy widzów na meczu w Gorzowie. Zmora: Dla nas to też bardzo istotne spotkanie

Wszystko wskazuje na to, że gorzowski stadion podczas meczu z Unibaksem Toruń po raz kolejny wypełni się po brzegi. Na ten moment wiadomo, że spotkanie obejrzy przynajmniej 13 tysięcy widzów.

- Mam nadzieję, że stadion wypełni się po brzegi. Na ten moment możemy mówić, że liczba kibiców nie powinna być mniejsza niż 13 tysięcy. Rywal jest doskonały. Przyjeżdża do nas przecież "napakowany" gwiazdami toruński dream-team. Szkoda, że nie będzie Chrisa Holdera, bo jego obecność dodałaby smaku tej rywalizacji. Jednak i bez Australijczyka torunianie są bardzo silni i mogą wygrać z każdym i na każdym torze. Szykujemy się na bardzo trudny mecz, ale mam nadzieję, że wyjdziemy z niego zwycięsko - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Ireneusz Maciej Zmora.

[ad=rectangle]
Niedzielny mecz może mieć duże znaczenie dla końcowego układu tabeli. Stal jest już bardzo bliska fazy play-off. Torunianie muszą  o nią bardzo mocno walczyć. - Mecz jest bardzo istotny dla ekipy toruńskiej, ale i dla nas. Goście walczą o play-off i dlatego potrzebują punktów. My natomiast liczymy, że uda nam się zakończyć rundę zasadniczą na drugiej pozycji. W przypadku remisowego stanu dwumeczu w półfinale, do finału awansuje zespół, który był wyżej w tabeli. W związku z tym dla nas ten niedzielny mecz też nie jest bez znaczenia - przekonuje Zmora.

Gorzowianie wierzą, że tym razem będą mogli przygotować tor tak, aby był on ich wielkim atutem. Przypomnijmy, że przy okazji ostatnich spotkań na stadionie Edwarda Jancarza obowiązywała procedura meczu zagrożonego. - Pogoda jest w tej chwili taka, że trudno powiedzieć coś więcej na ten temat. Jeżeli warunki pozwolą nam przygotować tor od soboty bez żadnych przeszkód, to jestem przekonany, że gorzowski owal będzie naszym dużym atutem - zakończył Zmora.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: