Piotr Szymko (trener Renault Zdunek Wybrzeża Gdańsk): Spotkanie przebiegało pod dyktando gospodarzy i tego się spodziewaliśmy. Przyjechaliśmy do Leszna w oszczędnościowym składzie. Zawsze przywozimy jednego zawodnika, w tym wypadku kapitana i lidera zespołu, żeby nie urazić zarówno zespołu gospodarzy jak i kibiców. Mamy do nich szacunek. Naszym zadaniem jest nie tylko podjęcie próby utrzymania się w ekstralidze, ale też wyprostowanie spraw finansowych w klubie i to z tym się właśnie wiąże. Mogę tylko przeprosić kibiców, że nie przyjeżdżamy w najsilniejszym składzie, ale takie, a nie inne są warunki w klubie. Postaramy się ten sezon zakończyć przyzwoicie i finansowo i sportowo. Będziemy pilnować meczów również u siebie. Tam będziemy szukali ostatniej szansy na to, żeby się w lidze utrzymać. Tor leszczyński był bardzo dobrze przygotowany i nie mieliśmy żadnych zastrzeżeń co do jego przygotowania.
[ad=rectangle]
Thomas H. Jonasson (Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk): Jestem zadowolony ze swojego wyniku, ale mniej z wyniku drużyny. Mam duży kredyt zaufania dla swoich mechaników i jestem zadowolony z pracy mojego teamu. Bardzo lubię się ścigać w Lesznie, co potwierdzają zarówno moje wyniki z tego meczu jak i te z poprzednich tutejszych występów. Porażka w meczu dla mnie jako dla kapitana jest bardzo przykra.
Adam Skórnicki (menedżer Fogo Unii Leszno): Drużyna pojechała bardzo przyzwoicie. Myślę, że goście mimo problemów postawili nam poprzeczkę dość wysoko i wyścigi mogły się kibicom podobać. Jest to na pewno dobry mecz przed tymi meczami, które jeszcze przed nami. Słabiej pojechał dzisiaj Piotrek Pawlicki, ale on jeździ bardzo dużo i mało ma czasu na odpoczynek czy trening na naszym torze. Jeździ też z ciężkiej pozycji, ponieważ numer, z którym startuje ma dość duże przerwy podczas trwania zawodów. Doskonale spisuje się natomiast na wyjazdach. Jeśli chodzi o przerwę w lipcu to jesteśmy w takiej sytuacji, że część zawodników jeździ w innych ligach. Będzie również Puchar Świata. Najwięcej problemów mają ci zawodnicy, którzy maja tych startów mniej. Na pewno będziemy szukać drużyny, z która będziemy mogli się zmierzyć przed potyczką z zespołem z Zielonej Góry.
Grzegorz Zengota (Fogo Unia Leszno): Udało się odjechać dobre zawody. Czekałem na taki wynik dość długo, bo praktycznie od początku sezonu notowałem dobre występy, ale nie były one aż tak wysokie jak dzisiaj. Myślę, że w jakiś sposób otworzyłem sobie drzwi przed następnymi zawodami i w nich pojadę równie dobrze. Chciałbym, aby ten wynik, który zdobyłem teraz, przełożył się na kolejne wyniki w następnych spotkaniach.
[event_poll=25231]