Nie wszyscy wierzą w to, że Krystian Pieszczek opuścił niedzielny mecz ze Stalą z powodu kontuzji. - Gdybym wyjechał na tor, mógłbym nabawić się gorszego urazu - podkreśla zawodnik.
Decyzja o tym, że Krystian Pieszczek nie wystąpi w meczu z gorzowianami zapadła w sobotę wieczorem, gdy zawodnik poinformował o złym stanie swojego zdrowia. - Chciałbym przeprosić wszystkich kibiców, że nie mogę jechać, ale moja ręka jest w zbyt złym stanie i nie dam rady wsiąść na motocykl - tłumaczył żużlowiec.
Pomimo tego, decyzja Pieszczka o opuszczeniu niedzielnego meczu spotkała się z rozczarowaniem ze strony sztabu szkoleniowego Renault Zdunek Wybrzeża. - Martwię się tym, że w tym wszystkim jest tak mało sportu. Trudno mi się z tym pogodzić szczególnie, że myślę iż nikt w tym klubie w ostatnich 3-4 latach nie dostał tyle, co Krystian. Oczywiście ma zwolnienie lekarskie i nie podważam decyzji jego lekarza - stwierdził na konferencji trener Piotr Szymko.
Krystian Pieszczek powinien wrócić do składu na kolejny mecz z Włókniarzem
Pieszczek, zapytany w poniedziałek o to, dlaczego nie mógł wspomóc swojej drużyny, zapewnia, że przyczyną był tylko i wyłącznie gorszy stan zdrowia. - To prawda, że w środę jeździłem na treningu, ale ból niestety powrócił i z tego powodu dostałem od lekarza zwolnienie. Zapewniam, że chciałem pomóc mojej drużynie, ale zabiegi rehabilitacyjne, jakie przechodziłem w ostatnich dniach, nie wystarczyły. Jedyne co mogłem zrobić, to wspierać kolegów w parkingu - wyjaśnił w rozmowie ze SportoweFakty.pl.
Młodzieżowiec Wybrzeża nie uważa, by można było zarzucić mu brak woli walki. Jak wyjaśnia, nie mógł ryzykować w niedzielę swojego zdrowia. - Podejrzewam, że gdybym wyjechał na tor w meczu ze Stalą, zakończyłoby się to dla mnie jeszcze gorszą kontuzją. Ręka nie przeszkadza mi w codziennym życiu, ale gdybym wsiadł na motocykl, ból byłby nie do zniesienia. Wolę odpocząć i być w pełni sił na nasze kolejne spotkanie z Włókniarzem - podkreślił Pieszczek, który planuje wrócić na dniach do normalnych treningów.
Krystian Pieszczek powinien wrócić do składu na kolejny mecz z Włókniarzem
-
![]()
Król Julian I
Zgłoś komentarz
Skoro go ręka bolała to niech odpocznie może lepiej niech dłużej odpocznie bo nie można tak od razu przeciążać tej ręki tak do końca sezonu powinien się rehabilitować . chłopak Czytaj całość
myśli że odejdzie ale się zdziwi jak klub według regulaminu zażyczy sobie za niego ekwiwalent np 600 tys zł. i ciekawe kto zapłaci za niego tyle?
3
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Łukasz_Kibic PSŻ-u Poznań
Zgłoś komentarz
Moim zdaniem Pieszczek mógł powiedzieć wprost, że nie pojedzie, bo nie dostaje pieniędzy i nie będzie za darmo narażał swoich gnatów. Wkurza mnie nie tylko to, że niektórzy ludzie w Czytaj całość
niektórych klubach myślą, że zawodnicy mają być niczym woluntariusze. Przecież czasy, kiedy zawodnik [b]MUSIAŁ[/b] jeździć dla "uścisku dłoni prezesa" się dawno skończyły. Denerwują mnie również wypowiedzi niektórych zawodników. Krystian: trzeba powiedzieć wprost, jaka jest sytuacja w klubie, a nie owijać w bawełnę w imię wszechobecnej obrzydliwej "politycznej poprawności". Przecież zawodnik jest "pomostem" pomiędzy klubem i kibicami. Kibice są "interesariuszami", więc mają prawo wiedzieć, co się dzieje w klubie. Kibic nie da się na dłuższą metę zrobić "w członka". Ma swój rozum! Życzę takim klubom jak Bydgoszcz, Gniezno, Częstochowa czy też Gdańsk, aby się odbudowały i za kilka wróciły do e-ligi mocniejsze i stabilniejsze! Tego Wam życzę!
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
sympatyk żu-żla
Zgłoś komentarz
Czytając powyższą motywację zawodnika ,klub powinien wziąć to pod uwagę niech się zawodnik rehabilituje aż wyzdrowieje. Skład wyjściowy bez Piszczka, już go nie angażować a Czytaj całość
zostało jeszcze 3 mecze do objechania więc jak jest zmęczony niech odpoczywa aby nie załapał gorszej kontuzji. Jak wiadomo co za tym idzie oszczędności dla klubu gdyż zawodnik nie uświadczy grosza na wypłacie.Zobaczymy kto na tym lepiej wyjdzie.Klub wyleci z ligi ale z mniejszymi długami, zawodnik bez pieniędzy na które za pewnie by musiał czekać a tak nie będzie musiał bo nie zarobił, Nowy sezon za pewne przyjdzie jechać w nowym klubie więc należy szukać nowego pracodawcę i za jakie pieniądze trudno powiedzieć gdyż kluby teraz za bardzo nie chcą płacić dużych pieniędzy jeszcze patrzą na średnią sezonu mienionego to nie wygląda pocieszająco,
1
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
stanley Gw
Zgłoś komentarz
Bardzo rozsądne pytanie. Uważam, że klub winien nie brać Pieszczka do składu w meczu z Włókniarzem ale także dać mu odpocząć do końca sezonu. Ten zawodnik za bardzo jest zmęczony.
2
1
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Godfather-Darth Vader
Zgłoś komentarz
Gdańsk - baty za batami, baty za batami, batu za batami - Czytaj całość
buaahhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha... eh eh eh.
0
2
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
GKM FOREWER
Zgłoś komentarz
A jeszcze tak niedawno czepiali się Grudziądza co nieliczni za najazd na Mistrza Mroczke,że jak można niby tak wychowanka traktowac,ubliżać itp...a jednak można.Ale Pan Mroczka dostawał Czytaj całość
pieniążki na czas i focha walił,a Pieszczek ma chociaż niezła wymówke.
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
scv
Zgłoś komentarz
pacta sunt servanda
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
JACK333
Zgłoś komentarz
Pieszczek lanserze
Wypad z Wybrzeża złotôwo !!! OBYŚ NIE DOSTAŁ JUZ GROSIKA Z GKS !!!
2
1
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Bada Bing
Zgłoś komentarz
Taki młody, a już takie zakola na czole, chyba za szybko jeździ ze ściągniętym dachem tym super audi damskim, niedługo będzie wyglądał jak Cieślak.
2
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
kulek33
Zgłoś komentarz
tatuS nie pozwolił ojej.....maminsynek z tego krychy jest i tyle i poszedl z gdanska wole 3 punkty szymki w walce niz 10 punkt krychy z łaski
2
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Cleofas
Zgłoś komentarz
Dla mnie Piszczek jesteś małym leszczem i mam naprawdę wielka nadzieje, ze nie zobaczę już Ciebie w tym sezonie w drużynie. I Jonassona z opaslym Hlibem u boku - szukajcie sobie klubu Czytaj całość
gdzie indziej. Po prostu mały beret z Ciebie, złotówo!
4
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Krzyżacy
Zgłoś komentarz
Nie dziwie sie chlopakowi. Ale on mowi ze przeprasza kibicow za to ze ma kontuzje. Klamie! Oszukuje kibicow. Nie musi mowic ze nie ma kasy ale jakos tak zeby wszyscy wiedzieli ocb. Gwiazdorek.
1
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
sibi-gw
Zgłoś komentarz
Szkoda mi tego młodego chłopaka. A Szymko niech nie wylicza ile mołdzian zarobił przez te 3-4 lata, tylko niech powie ile klub jemu zalega. Tak może byłoby bardziej uczciwie.
Zresztą Czytaj całość
Pieszczek zanim podpisał kontrakt w Gdańsku miał mnóstwo ofert. Mógł wybierać jak w ulęgałkach. Po namowach włodarzy klubu jednak został. Omamili go obietnicami. Terlecki, Chomski. I gdzie oni teraz są? Każdy z nich zadbał o własną dup.. Tak, więc panie Szymko pan może jeżdzić za darmo ile pan chce w każdym klubie. Ale nie wymagaj panie Szymko tego od innych, tym bardziej, że oczekujecie od tego młokosa dużych zdobyczy punktowych.
1
3
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
Zobacz więcej komentarzy (28)