Faworytem starcia Carbon Startu Gniezno z KMŻ są gospodarze, którzy pierwszy mecz obu drużyn w Lublinie wygrali 49:41. Mimo to lublinianie liczą na to, że w końcu się przełamią i zdobędą w meczu ze Startem punkty, które byłyby bezcenne w kontekście walki o utrzymanie się w Nice Polskiej Lidze Żużlowej.
[ad=rectangle]
- Jedziemy do Gniezna, żeby wygrać. Zawodnicy wiedzą, o co tam jadą. Sytuacja jest bardzo trudna, bo zajmujemy ostatnie miejsce w tabeli. W tym momencie skupiamy się więc na tym, żeby z Gniezna wywieźć dwa punkty - twierdzi sekretarz lubelskiego klubu Dariusz Zając.
W zespole KMŻ na mecz ze Startem szykowana jest zmiana. Miejsce słabo spisującego się ostatnio Andrieja Kudriaszowa zajmie Mariusz Franków.
- Faktycznie, za Andrieja Kudriaszowa pojedzie Mariusz. Andriej w ostatnim meczu z Orłem Łódź zupełnie sobie nie poradził. Może też to odstawienie od składu zadziała mobilizująco przed spotkaniem z Marmą Rzeszów - mówi Zając.
Dziś baty z Gnieznem i równią pochyłą tam gdzie Wasze miejsce.
Oj łooStry jakżesz się wzruszyłem jak przeczytałem że na lokomotywach byłeś, n Czytaj całość
Ojojoj tyle dla lublińskiego żużla zrobił w zeszłym sezonie a tu taka odstawka:)
I kto teraz się będzie wywracał?