Na ostatniej naradzie prezesów klubów pierwszoligowych działacze Startu zostali wyróżnieni za prawidłową politykę finansową w tym roku. - Wszystko zmierza we właściwym kierunku. Ten sezon mamy zabezpieczony. Awans do pierwszej czwórki nie ma wpływu na postępowanie układowe. Z punktu widzenia finansowego jesteśmy na to przygotowani. Nie powinno to również spowodować strat na zakończenie tego sezonu. Chcemy walczyć o jak najlepszy wynik i to założyliśmy sobie już jakiś czas temu. Wiele wskazuje na to, że znajdziemy się w najlepszej czwórce, a to nie powinno zachwiać naszymi finansami - powiedział dla SportoweFakty.pl Dariusz Imbierowicz, prokurent gnieźnieńskiego klubu.
[ad=rectangle]
Zasada finansowego zaciskania pasa z jednoczesnym zapewnieniem odpowiedniego poziomu sportowego nie była łatwa do połączenia. To jednak w Gnieźnie również się udało do tego stopnia, że władze będą chciały zatrzymać u siebie zawodników, którzy w tym sezonie skutecznie rywalizują na torach I ligi. - Skład, który udało nam się zakontraktować na ten sezon jest "najtańszy" od kilku lat. Część zawodników ma kontrakty dwuletnie, więc jesteśmy o nich spokojni. Z pozostałymi na pewno podejmiemy rozmowy, bo chcemy ich zatrzymać. Taki jest cel na przyszły sezon - zakończył Dariusz Imbierowicz.
Obecnie Start zajmuje trzecie miejsce w Nice Polskiej Lidze Żużlowej i ma szansę na poprawienie tej lokaty.