Piotr Świst (Victoria Piła): Na torze czułem się troszkę inaczej niż w poniedziałek. Było trochę gorzej, ale jakoś dawałem radę, mimo że w ostatnich dwóch biegach miałem problem z motocyklem i mi gasł. Nie wiem co się dzieje, będę musiał to wszystko porobić i jechać dalej. Debiut Barkera oceniam dobrze. Widziałem tylko jego dwa biegi, akurat te które wygrał i nie można powiedzieć złego słowa. To mimo młodego wieku doświadczony zawodnik i dobrze się spisał.
Wojciech Lisiecki (Kolejarz Rawag Intermarche Rawicz): Przez dużą część zawodów trzymaliśmy niezły wynik i nie wyglądało to źle. Indywidualnie żałuję trochę pierwszego biegu. Zrobiłem błąd, na drugi bieg było lepiej i te siedem punktów na wyjeździe to nie jest aż taki zły wynik. Liczyłem co prawda, że będzie dwucyfrówka, ale nie jest źle. [ad=rectangle]
Marcel Kajzer (Kolejarz Rawag Intermarche Rawicz): Piła mówiła, że będzie do jednej bramki, a my chcieliśmy ten mecz wygrać. Postawiliśmy się trochę pilanom, mecz był ciekawy i zrobiliśmy fajne widowisko. Tor zmieniał się diametralnie. Długa przerwa spowodowana wyjazdem karetki też miała na to wpływ. Mecz miał sporo upadków, ale one nie wynikały ze złej nawierzchni. Jadąc tu spodziewałem się, że będzie corrida, ale było dobrze.
Tomasz Żentkowski (menadżer Victorii Piła): Wybranego składu na ten mecz byłem pewny. Para Steen Jensen - Władimir Borodulin wypaliła i do czasu upadku Wowy spisywali się świetnie. Później Steen z Benem Barkerem także rozumiał się na torze bez słów. Takim składem jedziemy do Krakowa i czekamy na play-offy. Początek Bena nie wyglądał super, ale zmienił motocykl i było zdecydowanie lepiej. Potrzebował trochę czasu by przestawić się z angielskich torów i z każdym kolejnym biegiem było lepiej. O jego postawę w następnym meczu się nie martwię i jedzie z nami do Krakowa. [event_poll=25325]
Spodziewałem się corridy - Victoria Piła vs Kolejarz Rawicz (wypowiedzi)
Victoria Piła pewnie pokonała Kolejarza Rawag Intermarche Rawicz 54:35. Najlepszym zawodnikiem spotkania był zdobywca 14 punktów i jednego bonusa - Piotr Świst.