Losy poniedziałkowego meczu rozstrzygnęły się dopiero w ostatnim biegu spotkania. W decydującej gonitwie para Grzegorz Zengota - Kenneth Bjerre podwójnie pokonała duet SPAR Falubazu Zielona Góra. - Na pewno szkoda, że nie udało nam się zgarnąć jeszcze tego bonusa. Mam nadzieję, że moja taśma nie przesądzi o tym, że zabraknie nam punktu do awansu do fazy play-off. Taki jest sport, raz jest dobrze a raz źle. Chociaż wygraliśmy tylko za dwa punkty, to zwycięstwo na tak trudnym terenie jakim jest Zielona Góra z pewnością cieszy. Jest to nie lada wyczyn i nie każdemu udaje się tego dokonać. Wspaniale było się tutaj ścigać, wielkie podziękowania dla rywali za walkę. Stworzyliśmy fenomenalne widowisko - skomentował Tobiasz Musielak na łamach leszczynskisport.pl.
[ad=rectangle]
"Tofeek" zanotował bardzo udany występ na zielonogórskim torze. Młodzieżowiec Fogo Unii Leszno zdobył osiem punktów. - Czułem się naprawdę dobrze na zielonogórskim obiekcie. Stoczyłem dwa fantastyczne boje z Andreasem Jonssonem, który zna ten tor jak własną kieszeń. Był piekielnie szybki i obierał trafne ścieżki. Przywieźć takiego zawodnika za plecami to niesamowita sprawa - dodał Musielak.
źródło: leszczynskisport.pl