Przed zawodami Darcy Ward został przebadany alkomatem. Po kontroli stwierdzono w jego organizmie nieznaczną ilość alkoholu i zgodnie z regulaminem został wykluczony ze startu w Grand Prix Łotwy. Jego miejsce w zawodach zajmie pierwszy rezerwowy - Kjastas Puodżuks.
[ad=rectangle]
To nie koniec pecha Darcy'ego Warda. Australijski żużlowiec w parku maszyn niefortunnie stanął i po raz drugi w tym roku ucierpiało jego kolano. "Darky" potrzebował pomocy lekarzy, którzy podejrzewają u niego skręcenie stawu kolanowego.
Australijczyk nie po raz pierwszy przed zawodami był badany alkomatem. Podobnie było przed meczem ENEA Ekstraligi, w którym Stal Gorzów zmierzyła się z Unibaksem Toruń. Wówczas alkomat pokazał 0,0 promila i mógł wystartować w zawodach.
Nie jest to pierwszy w historii przypadek, kiedy zawodnik został wykluczony ze startu w turnieju Grand Prix ze względu na obecność alkoholu w organizmie. Z tego samego powodu w Grand Prix Europy w 2000 roku nie wystartował Stefan Dannoe, który na oficjalnym treningu przed zawodami stawił się pod wpływem alkoholu.