Piraterna broni Warda: W Szwecji mógłby prowadzić. Rywale oburzeni: To gówniana sprawa (wideo)

Darcy Ward nie wystąpił w niedzielę w Grand Prix Łotwy ze względu na pozytywny wynik badania alkomatem. Żużlowiec może jednak liczyć na wyrozumiałość swojego szwedzkiego klubu, Piraterny Motala.

- Badanie alkomatem dało niski wynik. Taki, który umożliwiałby Wardowi legalne prowadzenie auta w Szwecji bez ryzyka spowodowania wypadku. Jeżeli Międzynarodowa Federacja Motocyklowa nie nałoży na niego kary, będzie brany pod uwagę przy ustalaniu składu na mecze ligowe - powiedział prezes Piraterny Roger Mansson dziennikowi Aftonbladet.
[ad=rectangle]
Wypowiedź wywołała w Szwecji burzę. Dalle Andersson Backstrom, trener Indianerny Kumla, najbliższego rywala drużyny Warda, grzmiał, że chęć odniesienia sukcesu nie może przesłaniać ducha sportu. - Oni chcą za wszelką cenę wygrać mecz i mają gdzieś to, co się wydarzyło. Sytuacja jest gówniana - stwierdził dosadnie Backstrom.

{"id":"","title":""}

Źródło: Press Focus/x-news

Źródło artykułu: