Mikkel Bech nie chce jeździć w SPAR Falubazie?

W związku z problemami kadrowymi, sztab szkoleniowy SPAR Falubazu Zielona Góra chciał skorzystać z usług Mikkela Becha. Zawodnik jednak odmówił, tłumacząc się kłopotami zdrowotnymi.

Duńczyk zanotował upadek podczas sobotniego finału Drużynowych Mistrzostw Świata Juniorów. Jego skutki okazały się na tyle poważne, że uniemożliwiły zawodnikowi start w niedzielnym meczu Enea Ekstraligi.
[ad=rectangle]
Nie brakuje jednak głosów mówiących, że Bech nie chce przyjeżdżać do Zielonej Góry, ponieważ nie otrzymał szansy we wcześniejszych spotkaniach. - Na to wygląda. Nie był to pierwszy raz kiedy go zapraszaliśmy na zawody. Wielokrotnie też zapraszaliśmy go na trening. Jest taka sytuacja, jaka jest. Trudno mi to skomentować w jakiś sposób - powiedział na łamach sport.zgora.pl trener mistrzów Polski, Rafał Dobrucki.

Bech nie wystąpił w żadnym tegorocznym meczu SPAR Falubazu. W sezonie 2013 reprezentował klub spod znaku Myszki Miki trzykrotnie. "Wykręcił" w tym czasie średnią biegopunktową na poziomie 1,417.

źródło: sport.zgora.pl

Komentarze (119)
avatar
RECON_1
27.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ze magii braklo? 
jaro1
26.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Widać, że jesteś z Zielonej Dziury bo potrafisz tylko obrażać innych kibiców! To, że w Bydgoszczy jest gorszy stadion i przychodzi mniej kibiców to nie oznacza, że w twoim magicznym klubiku nie Czytaj całość
avatar
wielkastopa57
25.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mogli nie zamykac przed nim apteczki.A rozowy robiac coctaile tez o nim zapominal.... 
avatar
tomaszek71
25.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
nawet Bech nie chce jeździć u różowych magików ale szkoda 
avatar
Atomic
25.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Powinni go olać od razu. I każdego, który robi łaskę, że przyjedzie na trening czy zawody