Indywidualny Mistrz Świata nabawił się kontuzji w drugiej połowie sierpnia podczas meczu Elite League. Zawodnik walczył z czasem, by wrócić na rozgrywane przed tygodniem Speedway Grand Prix Polski w Gorzowie, ale z powodu bólu wycofał się już po piątkowym treningu.
[ad=rectangle]
Wrocławianie skontaktowali się na początku tego tygodnia z Woffindenem i wspólnie uznali, że nie ma sensu, aby przyjeżdżał na mecz ligowy. - Tai jest nadal kontuzjowany i w takim stanie nie mógłby znaleźć się w naszym składzie. Jak wszyscy wiedzą, próbował swoich sił przed ostatnim Grand Prix, ale z bolącą ręką nie był w stanie obsługiwać motocykla - powiedział trener Betard Sparty, Piotr Baron.
Nie jest jeszcze w stu procentach pewne to, kiedy Woffinden pojawi się ponownie na torze. Najbardziej prawdopodobny scenariusz zakłada, że wróci do zmagań 13 września, gdy odbędzie się kolejna runda Speedway Grand Prix w Vojens. - Tai potrzebuje jeszcze co najmniej tygodnia przerwy. Wcześniej na pewno nie zaryzykuje powrotu na tor - ocenił wrocławski szkoleniowiec.
Woffinden nie może stracić kolejnej rundy SGP, ponieważ liczy się w walce o medale. Anglik zajmuje obecnie drugą lokatę w klasyfikacji przejściowej ze stratą czternastu oczek do Grega Hancocka. Jego przewaga nad piątym zawodnikiem - Matejem Zagarem wynosi natomiast zaledwie siedem punktów.