ŻKS ROW Rybnik bez Lewisa Bridgera?!

WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Lewis Bridger
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Lewis Bridger

Za pośrednictwem Twittera [tag=5384]Lewis Bridger[/tag] poinformował, że nie może wziąć udziału w niedzielnym meczu ŻKS ROW Rybnik. Wszystko z powodu braku możliwości przewiezienia silnika na mecz w Bydgoszczy.

Linie lotnicze nie pozwoliły zabrać żużlowcowi sprzętu na mecz do Polski. Z tego powodu poinformował on, że bez silnika nie może on godnie się zaprezentować i wraca do domu. Przeprosił też fanów rybnickiego klubu.
[ad=rectangle]
"That's my morning fuc*ed spent 40min waiting to check bags on to find out they won't allow my engine on the flight. Can't get my gear bag or engine on the flight I'm no good without both of them so it's back home polish club will be pissed sorry to all.. Of the Row Rybnik fans for this disappointment all I can say is I tried my best." - napisał na Twitterze żużlowiec.

Niedzielny mecz jest bardzo ważny dla ŻKS ROW Rybnik. Rybniczanie w przypadku zwycięstwa w Bydgoszczy mogą jeszcze awansować do fazy play-off, natomiast porażka może spowodować konieczność rywalizacja w barażach o utrzymanie.

To już nie pierwszy raz, gdy Lewis Bridger nie pojawia się w Polsce na meczu rybniczan. W poprzednim sezonie Brytyjczyk nie dojechał na spotkanie w Opolu, a w tym roku nie dotarł na starcie z Lokomotivem Daugavpils.

Komentarze (27)
avatar
mmaROW
7.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sam fakt,ze prezes Mrozek nie wywiazuje sie z obietnic kontraktowych i to ze Wy,wariaci zuzlowi tego nie rozumiecie,wola o pomste do nieba.R O W !!!! 
avatar
mmaROW
7.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niewiedza kibicow jest przerazajaca. 
avatar
Mariusz Wojtanowicz
7.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
No i moim zdaniem to powinien byćkoniec bbridgera w Rybniku czas na Harrisa 
avatar
Mariusz Wojtanowicz
7.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
No i moim zdaniem to powinien byćkoniec bbridgera w Rybniku czas na Harrisa 
avatar
Luke Antonio
7.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Teraz Dawidoff na start i jedziecie! Chyba, że ma fuchę w nsport dziś ;)