Maciej Piaszczyński powraca na tor!

Dość niespodziewanie wychowanek Żaków Taczanów - Maciej Piaszczyński zdecydował się na wznowienie żużlowej kariery. Ostatni raz na torze pojawił się w 2010 roku.

W czwartek rozegrane zostanie pierwsze spotkanie półfinałowe szwedzkiej Allsvenskan. W zespole Griparny Nyköping dość niespodziewanie pojawi się Maciej Piaszczyński. Wychowanek Żaków Taczanów w oficjalnych zawodach wystąpi po raz pierwszy od kilku lat. Co spowodowało, że zdecydował się na taki krok? - Zimą pracowałem u Henki Karlssona jako mechanik. Potem przeszedłem do teamu Alexandra Edberga. Jego ojciec zadzwonił we wtorek z propozycją, abym wystartował w meczu półfinałowym Allsvenskan. Postanowiłem, że warto spróbować, choć w sumie od pięciu lat już nie jeżdżę. Każdego roku staram się trzymać kontakt z motocyklem. Fizycznie czuję się na siłach. Wagowo wygląda to lepiej niż w czasie, gdy startowałem w polskiej lidze - powiedział dla SportoweFakty.pl Piaszczyński.
[ad=rectangle]
Jak to możliwe, że tak szybko udało się załatwić formalności związane ze startem Polaka w barwach Griparny? - W Szwecji jest ten plus, że wczoraj dostałem telefon, dzisiaj opłaciłem ubezpieczenie i otrzymałem licencję. W Polsce musiałbym pisać egzamin, wyjechać na tor i udowodnić, że umiem jeździć - dodał Piaszczyński.

Maciej Piaszczyński po raz ostatni na polskich torach w rozgrywkach ligowych wystąpił w sezonie 2009 w barwach Orła Łódź. Wcześniej reprezentował KM Ostrów (2005 i 2008) oraz PSŻ Poznań (2006-2007).

Komentarze (23)
avatar
KRIS507
11.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niestety ale Piasta ma problemy z wagą. Jeden trening nie wystarczy. Knapp też trenował jeden raz i stało się nieszczęście. Powodzenia Piasta chociaż uważam ze to idiotyczny pomysł 
avatar
karol3414
11.09.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dobrze, że ma świadomość swoich problemów z wagą gdy jeszcze regularnie jeździł. W każdym razie, powodzenia życzę. 
avatar
tramwajem do ratusza
11.09.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
cało i zdrowo przejedź te zawody chłopie! 
avatar
Kaźmirz Bendke
11.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Rumuny są w najwyzszej formie w wieku 60-70 lat ...musze popróbować 
avatar
CzenstochoviA
11.09.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Bardzo fajna wiadomość. Częściej słyszy się o zakończeniu kariery przez jakiegoś żużlowca, dlatego newsy takie jak ten powyżej są miłą odmianą.