W tym artykule dowiesz się o:
W składzie gości w miejsce Mariusza Puszakowskiego wystąpił Tomasz Chrzanowski. Szansę debiutu otrzymał Paweł Wolender, który został wypożyczony z Unibaksu Toruń. Gospodarze przystąpili do spotkania w takim samym zestawieniu jak w pierwszym meczu. [ad=rectangle] Przed niedzielną próbą rozegrania pojedynku wiele kontrowersji wywołał stan toru w Grudziądzu. W środę nie było już takich problemów. Nawierzchnia grudziądzkiego obiektu był bardzo twarda, co miało sprzyjać gospodarzom.
Początek meczu należał do gości. Po czterech wyścigach łodzianie prowadzili 13:11. Duża w tym zasługa defektu jadącego na drugiej pozycji Sebastiana Ułamka, któremu na ostatnim łuku sprzęt odmówił posłuszeństwa. W czwartym wyścigu niespodziewanie podwójną wygraną odnieśli zawodnicy Orła. Na pierwszym miejscu linię mety minął Paweł Wolender, a drugi po walce z Marcinem Nowakiem przyjechał Jason Doyle.
Gospodarze objęli prowadzenie już w piątym wyścigu po podwójnym triumfie pary Daniel Jeleniewski - Sebastian Ułamek. Łodzianie szalę zwycięstwa na swoją korzyść mogli przechylić w kilku kolejnych gonitwach. Po starcie prowadzili podwójnie, ale w obu przypadkach na rzecz Marcina Nowaka i Andrieja Karpowa drugie pozycje tracili Mads Korneliussen i Antonio Lindbaeck.
Wyrównana rywalizacja trwała do trzynastego biegu. W nim Rafał Okoniewski i Daniel Jeleniewski pokonali Tomasza Chrzanowskiego i Jasona Doyle'a. Grudziądzanie w ten sposób objęli prowadzenie w dwumeczu. Goście próbowali ratować swoją sytuację podwójną zmianą taktyczną w pierwszym z wyścigów nominowanych.
W czternastej gonitwie dramaturgii dodał Andriej Karpow, który dotknął taśmy i został wykluczony z powtórki. W miejsce Ukraińca wystąpił Mike Trzensiok, który na pierwszym łuku spowodował upadek Sebastiana Ułamka oraz Jakuba Jamroga i także został wykluczony z biegu. W kolejnym podejściu zwyciężył Doyle, a trzeci przyjechał Jamróg i o losach rywalizacji miał rozstrzygnąć ostatni wyścig dnia. W nim defekt na starcie zanotował Daniel Jeleniewski, a najlepiej spod taśmy wyszli łodzianie. Rafał Okoniewski zdołał na dystansie wyprzedzić Jakuba Jamroga, ale nie udało mu się dokonać tej sztuki z Jasonem Doylem i to Orzeł awansował do finału rozgrywek!
Łodzianie w walce o awans do Enea Ekstraligi prawdopodobnie zmierzą się z PGE Marmą Rzeszów, która spotkanie rewanżowe z Carbon Startem Gniezno rozegra w czwartek. W pierwszym spotkaniu rzeszowianie wysoko pokonali gnieźnian. Pierwszy mecz finałowy odbędzie się w niedzielę w Łodzi. [event_poll=33480] Punktacja Orzeł Łódź - 43
1. Antonio Lindbaeck - 5 (2,1,0,2) 2. Jakub Jamróg - 9+1 (1*,0,3,3,1,1) 3. Mads Korneliussen - 4 (2,0,2,0) 4. Tomasz Chrzanowski - 5 (1,3,0,1) 5. Jason Doyle - 14+1 (2*,3,3,0,3,3) 6. Edward Mazur - 3+1 (2,0,1*) 7. Paweł Wolender - 3 (0,3,0) GKM Grudziądz - 47
9. Rafał Okoniewski - 12+1 (3,1*,3,3,2) 10. Norbert Kościuch - 4+1 (0,2,1,1*) 11. Sebastian Ułamek - 9+1 (d,2*,2,3,2) 12. Daniel Jeleniewski - 9+2 (3,3,1*,2*,d) 13. Andriej Karpow - 5+1 (0,2,1*,2,t) 14. Mike Trzensiok - 4+1 (3,1*,0,w) 15. Marcin Nowak - 4 (1,1,2)
Bieg po biegu: 1. (68,88) Okoniewski, Lindbaeck, Jamróg, Kościuch 3:3 2. (69,97) Trzensiok, Mazur, Nowak, Wolender 4:2 (7:5) 3. (68,11) Jeleniewski, Korneliussen, Chrzanowski, Ułamek (d2) 3:3 (10:8) 4. (69,08) Wolender, Doyle, Nowak, Karpow 1:5 (11:13) 5. (68,63) Jeleniewski, Ułamek, Lindbaeck, Jamróg 5:1 (16:14) 6. (68,42) Chrzanowski, Karpow, Trzensiok, Korneliussen 3:3 (19:17) 7. (67,93) Doyle, Kościuch, Okoniewski, Mazur 3:3 (22:20) 8. (68,87) Jamróg, Nowak, Karpow, Lindbaeck 3:3 (25:23) 9. (68,49) Okoniewski, Korneliussen, Kościuch, Chrzanowski 4:2 (29:25) 10. (68,37) Doyle, Ułamek, Jeleniewski, Wolender 3:3 (32:28) 11. (68,66) Jamróg, Karpow, Kościuch, Korneliussen 3:3 (35:31) 12. (67,97) Ułamek, Lindbaeck, Mazur, Trzensiok 3:3 (38:34) 13. (68,26) Okoniewski, Jeleniewski, Chrzanowski, Doyle 5:1 (43:35) 14. (68,44) Doyle, Ułamek, Jamróg, Trzensiok (w/u), Karpow (t) 2:4 (45:39) 15. (68,17) Doyle, Okoniewski, Jamróg, Jeleniewski (d/start) 2:4 (47:43)
NCD: Jason Doyle (Orzeł) - 67,93 sek. (w 7. wyścigu). Sędzia: Wojciech Grodzki Widzów: ok. 3 000. Zawodnicy startowali według II zestawu.
Bieg, który dał awans Orłowi
{"id":"","title":""}