Władysław Komarnicki: Wynik rewelacyjny, ale wstrzymajmy się z gratulacjami dla Stali

 / Na zdjęciu: Władysław Komarnicki
/ Na zdjęciu: Władysław Komarnicki

Władysław Komarnicki wynik Stali w Lesznie uważa za rewelacyjny, ale prosi, by wstrzymać się z gratulacjami. Przy okazji dziękuje serdecznie... Tomaszowi Gollobowi za wiedzę przekazaną Zmarzlikowi.

Stal Gorzów przegrała w Lesznie z Fogo Unią 44:46 w pierwszym meczu finałowym Enea Ekstraligi i jest w komfortowej sytuacji przed rewanżem na Stadionie im. Edwarda Jancarza. Przed hurraoptymizmem przestrzega jednak Władysław Komarnicki. - Absolutnie jeszcze nie przyjmujemy gratulacji. Proszę się z tym wstrzymać. Jestem szczęśliwy, bo wynik z Leszna jest dobry. W trakcie meczu wydawało się, że może być jeszcze korzystniejszy rezultat dla nas, ale ogólnie wynik jest rewelacyjny - powiedział na gorąco po zawodach w Lesznie Władysław Komarnicki.
[ad=rectangle]
Pierwszy mecz w Lesznie był z pewnością godny finału najsilniejszej żużlowej ligi świata. - Finał ma to do siebie, że wszyscy go kochają, bo jest fascynujący. Naszym wyzwaniem jest tak pojechać w rewanżu, by sprężyć się i go wygrać. Jestem człowiekiem pokory i dopóki nie będziemy mieli zapewnionego triumfu, nigdy nie powiem, że już wygraliśmy i jesteśmy mistrzami - zaznaczył nasz rozmówca.

Bohaterem Stali Gorzów był Bartosz Zmarzlik, który w siedmiu wyścigach zdobył 18 punktów. Honorowy prezes gorzowskiego klubu ma tym większą satysfakcję, że to właśnie wychowanek Stali jest bohaterem tego sezonu. - Bartek Zmarzlik to jest młody człowiek, którego od 13. roku życia prowadziłem jako prezes. Robiłem kreski, które oznaczały, ile ten chłopak urósł. Zapewniam, że dzisiaj jestem najszczęśliwszym człowiekiem właśnie z powodu tak wspaniałej postawy Bartka - podkreślił Władysław Komarnicki.

Stal Gorzów czeka aż 31 lat na kolejny tytuł Drużynowego Mistrza Polski. Nie udało się zdobyć złota nawet w czasach, gdy żółto-niebieskie barwy reprezentował Tomasz Gollob. Władysław Komarnicki uważa jednak, że bez wiedzy przekazanej przez polskiego żużlowca wszech czasów Bartoszowi Zmarzlikowi, Stal nie byłaby teraz o krok od mistrzowskiego tytułu. - Bartek Zmarzlik będzie jednym z najlepszych zawodników w tym finałowym dwumeczu. Korzystając z okazji chciałbym podziękować Tomaszowi Gollobowi. Dziękuję ci Tomku, że otworzyłeś serca, umysły i wiedzę przed Bartkiem - zaznaczył Komarnicki.

Przed rewanżem Stal Gorzów jest w bardzo dobrej sytuacji. Czy najbliższy tydzień w Gorzowie upłynie w spokoju? - Nerwy będą do końca. Nie podniecam się wynikiem z Leszna. Obie drużyny wciąż mają szanse na złoto. Sprawa tytułu jest nadal otwarta - zakończył nasz rozmówca.

Źródło artykułu: