Krzysztof Kasprzak jednak bez złamań

Krzysztof Kasprzak zanotował w niedzielę bardzo groźny upadek. Zawodnik poinformował o złamaniu kciuka w lewej dłoni, lecz po dokładnych badaniach okazało się jednak, że diagnoza ta była błędna.

Koszmarnie wyglądający upadek reprezentanta Polski miał miejsce w piątym wyścigu spotkania Fogo Unia Leszno - Stal Gorzów. Krzysztof Kasprzak na wyprostowanym motocyklu uderzył o dmuchaną bandę, a siła uderzenia zawodnika i motocykla o dmuchane ogrodzenie była tak spora, że konieczna była wymiana dwóch płatów.

[ad=rectangle]
Uczestnik cyklu Grand Prix po kilku chwilach wstał z toru, a podczas przerwy w wywiadzie dla telewizji nSport+ zdradził, że doznał złamania kciuka w lewej dłoni. "KK" kontynuował jednak zawody, zapisując przy swoim nazwisku łącznie 10 punktów i bonus.

W poniedziałek poinformowano, że początkowa diagnoza była błędna i u Kasprzaka ostatecznie nie wykryto żadnych złamań, co z pewnością cieszy włodarzy i kibiców gorzowskiego klubu. W niedzielę w Gorzowie zostanie bowiem rozegrany rewanżowy mecz finałowy ENEA Ekstraligi.

źródło: Facebook.com/StalGorzow1947

Komentarze (183)
avatar
Żużlówka84
30.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kasper jesteś MEGA twardzielem! Tak trzymaj!
-Zakochana :) 
avatar
CROSSROADS
30.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bawią mnie opinie znawców. Skąd możecie wiedzieć o co KK miał pretensje do Roberta i ojca ? Może już któryś raz z kolei ustawili mu motor inaczej niż by sobie tego życzył, do tego doszła adrena Czytaj całość
avatar
Maciej ZG
30.09.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kasprzak pokazał że jest twardziel wielu po takim dzwonie wylądowałoby przynajmniej w karetce (ja miałem minę jak Nicki) a on wstał i polazł sam do parkingu i jeszcze zwymyślał team za złe usta Czytaj całość
avatar
k2
30.09.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Kasprzak jest jakiś chory swojego brata zgnoił przed całą polską jak by był winny że wycioł w bandę 
avatar
Andrzej Grobelny
29.09.2014
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Kasprzak pokazał kunszt swojego zachowania niczym Niki , niech sobie po dadzą rękę, gwiazdy ze spalonego teatru.