Niejasna przyszłość Kennetha Bjerre. Chce zostać w Lesznie

Od dłuższego czasu mówi się o tym, że zawodnikiem, który opuści Fogo Unię będzie Kenneth Bjerre. Duńczyk liczy jednak na to, że zarząd leszczyńskiego klubu zaoferuje mu podpisanie nowego kontraktu.

Były zawodnik częstochowskiego Włókniarza zawitał do Leszna dwa lata temu. Ani pierwszy, ani drugi sezon nie był w jego przypadku rozczarowaniem. Daleko było mu jednak do czołowych jeźdźców Enea Ekstraligi. Duński uczestnik SGP zakończył miniony sezon z dopiero 27. średnią biegową w lidze. Nic więc dziwnego, że zarząd Fogo Unii myśli o sprowadzeniu innego zawodnika.
[ad=rectangle]
Pewni miejsca w składzie na przyszły sezon są juniorzy, bracia Pawliccy, Nicki Pedersen i Tobiasz Musielak. Dwoma niewiadomymi są z kolei Bjerre i Grzegorz Zengota. Drugi z wymienionych żużlowców bardziej niż Duńczyk identyfikuje się jednak z klubem. Jest także zżyty z samymi zawodnikami. Podczas gdy "Zengi" od wielu miesięcy wyraża nadzieję na podpisanie nowej mowy z Bykami, Bjerre ustosunkował się do tej sprawy dopiero w ostatni weekend.

"Aby wyjaśnić wszelkie nieporozumienia: mam nadzieję, że wrócę w przyszłym sezonie do Leszna" - napisał na swoim Facebooku. Powodem wystosowania takiej informacji był fakt, iż w czasie SGP w Toruniu otrzymywał liczne zapytania na temat swojej przyszłości. Prezes Fogo Unii, Piotr Rusiecki zaznaczył, że każdy z obecnych zawodników odbędzie z klubem rozmowy kontraktowe. Wydaje się jednak, że pozostanie Bjerre będzie możliwe tylko w przypadku, gdy fiaskiem zakończą się negocjacje z bardziej klasowymi zawodnikami.

Kenneth Bjerre liczy na to, że Fogo Unia zaoferuje mu nową umowę
Kenneth Bjerre liczy na to, że Fogo Unia zaoferuje mu nową umowę

Sam Bjerre zdaje sobie sprawę, iż w przypadku opuszczenia Leszna trudno byłoby mu znaleźć równie stabilny finansowo klub w Enea Ekstralidze. Jak przyznał przed zakończeniem tego sezonu, nie chciałby znaleźć się w sytuacji, w której musiałby przebierać w ofertach z Nice Polskiej Ligi Żużlowej.

Źródło artykułu: