Dwukrotny IMŚJ nabawił się urazu nogi podczas Grand Prix Nowej Zelandii w Auckland. Oprócz kontuzji kolana, w wyniku upadku Darcy Ward złamał kciuk i doznał wstrząśnienia mózgu.
Australijczyk w piątek ogłosił, że nie potrzebuje operacji kolana i może w spokoju przygotowywać się do kolejnego sezonu. Przyszłość Warda nie jest jednak jasna, bowiem wciąż nie jest znany wyrok w jego sprawie po tym, jak w organizmie żużlowca przez jednym z turniejów Grand Prix wykryto alkohol.
No op needed for my knee. So happy
No chyba, ze doustnie, lub w czopku będzie?
:)))