- Dla mnie dobrze byłoby, gdybym nadal mógł startować we Włókniarzu. Wiadomo, że stąd mam wszędzie bliżej i dlatego byłoby mi łatwiej. Nie chcę poniewierać się po Polsce, jeżeli będzie możliwość jazdy we Włókniarzu. Nie podjąłem jednak w tym momencie jeszcze decyzji na temat startów. Skupiam się na przygotowaniu Gali Lodowej - powiedział dla SportoweFakty.pl Sławomir Drabik.
Drabik nie ukrywa, że zainteresowanie jego osobą jest duże. - Kontaktowało się ze mną kilka klubów. Swoją ofertę złożyłem między innymi Unii Tarnów. Zobaczymy jednak jak się sprawy potoczą. Mamy okres roztrenowania i nie będę podejmował w tym okresie żadnej decyzji. Czuję się na siłach, żeby startować w Ekstralidze. Nie ma dla mnie znaczenia, w jakiej lidze będę startował. Wszędzie trzeba być dobrze przygotowanym - dodał Drabik.
Władze Włókniarza Częstochowa są również zainteresowane startami Drabika. - Sławek jest brany pod uwagę w perspektywie przyszłego sezonu. Na pewno przyjdzie czas, kiedy usiądziemy i porozmawiamy na temat kontraktu. W tej chwili jest zabiegany, bo organizuje Galę Lodową a my staramy się mu w tym pomóc - powiedział prezes Włókniarza Marian Maślanka.
