Sezon 2015 w Grand Prix otworzy Lotto Warsaw FIM Speedway GP of Poland. Będzie to pierwszy w historii turniej tej rangi w Warszawie na Stadionie Narodowym. - Umowa pomiędzy BSI a PZM zawiera klauzulę poufności, dotyczącą kwoty jaką Polski Związek Motorowy zapłacił za możliwość organizacji przez okres najbliższych trzech lat Grand Prix na Stadionie Narodowym. Muszę powiedzieć, że globalnie jest to kwota przynajmniej o 1,5 miliona złotych wyższa poprzez fakt budowy toru. Normalnie na stałych obiektach w Toruniu, Gorzowie czy Bydgoszczy takiego kosztu nie ma - wyjaśnia Andrzej Witkowski, prezes Polskiego Związku Motorowego.
[ad=rectangle]
- Na Stadionie Narodowym tor budowany będzie tylko na te zawody ze specjalnego materiału, który został zakupiony przez BSI. My wynajmujemy firmę Speed Sport Ole Olsena, która zbuduje tor na Stadionie Narodowym. Właśnie z uwagi na konieczność wybudowania toru, koszt organizacji Grand Prix na Stadionie Narodowym jest wyższy od średnich innych kosztów podobnych zawodów w Polsce o około 1,5 miliona. Biorąc pod uwagę, że na Stadionie Narodowym może zasiąść ponad 50 tysięcy widzów, wierzę, że kibice dopiszą i wtedy będziemy mogli powiedzieć, że impreza zamknęła się pod względem finansowym. Jeśli wydatki z wpływami wyjdą na zero, wtedy będzie to nas sukces - mówi Andrzej Witkowski,
Prezes PZM zaznacza, że nie chodzi o to, by zarobić na Grand Prix na Stadionie Narodowym, ale by promować żużel oraz polską stolicę. - To jest impreza, która nie jest nastawiona na zysk. Chciałbym podkreślić, że Polski Związek Motorowy nie organizuje Grand Prix na Stadionie Narodowym, by na tym zarobić. My nie prowadzi działalności komercyjnej w tym zakresie, że PZM chce na tym zarobić, stąd też ceny biletów dla kibiców będą przystępne od 49 złotych. W stosunku do innych zawodów Grand Prix w Polsce ceny biletów są konkurencyjne. Mamy partnera tytularnego Totalizator Sportowy, życzliwość Ministra Sportu i Turystyki i władz samorządowych miasta Warszawy. Zależy nam na tym, by kibice z całej Polski chcieli przyjechać do Warszawy zobaczyć wielki żużel, wspaniały stadion i gościnną stolicę - podkreśla Witkowski.
18 kwietnia 2015 roku odbędzie się oficjalne pożegnanie z cyklem Grand Prix Tomasza Golloba. To może być też magnes dla polskich kibiców. - Bardzo się cieszę, że Polski Związek Motorowy podpisał z BSI umowę na organizację Grand Prix na Stadionie Narodowym w Warszawie w latach 2015-2017. Po trzech sezonach zobaczymy, czy impreza jest akceptowalna przez społeczność warszawską i krajową. Wtedy będziemy myśleli o przyszłości. Teraz cieszymy się z podpisanej umowy i stworzenia okazji, by polscy kibice mogli pożegnać Tomasza Golloba na Stadionie Narodowym w jego ostatnim występie w Grand Prix. Tomasz Gollob to największy żużlowiec w historii Polski, człowiek, który zrobił bardzo wiele dla żużla i dla Grand Prix. Pamiętamy, że to nie kto inny tylko Tomasz Gollob wygrał pierwsze, historyczne zawody Grand Prix we Wrocławiu, a teraz będzie mógł pożegnać się z cyklem na Stadionie Narodowym - dodaje Witkowski.
Na jaką frekwencję liczy na Stadionie Narodowym prezes PZM? - Będziemy usatysfakcjonowani, jeśli na stadion przyjdzie między 35 a 40 tysięcy widzów. Jeśli pobijemy rekord frekwencji w Cardiff, będzie wspaniale - kończy nasz rozmówca.
Czy uda się zbilansować koszty organizacji SGP na Stadionie Narodowym? 
Półtora bańki tu czy tam, comme ci comme sa.
Pokazano migawkę z Bułgarii, gdzie kibice jak usłyszałem są w konflikcie z "ichnim" związkiem. Na trybunach ...rodziny i narze Czytaj całość