W Gorzowie znowu będzie walka o skład. Tomasz Gapiński: Za mną najgorszy rok w karierze

- Ten rok był najgorszm w mojej karierze - mówi Tomasz Gapiński, który w sezonie 2015 będzie nadal startować w barwach Stali Gorzów.

- Czemu miałbym odchodzić z Gorzowa? - zapytał Tomasz Gapiński tuż po podpisaniu kontraktu ze Stalą na sezon 2015. - Mam blisko, wszystko mi pasuje. Dobrze czuję się na tym torze. Nie chciałem zmieniać czegoś, co było dobre, mimo że ja sam zanotowałem słaby sezon. Wiadomo, że przyczyny były różne. Jedną z nich była kontuzja, która nie pozwoliła mi się odpowiednio przygotować do rozgrywek, a później w nich z powodzeniem rywalizować - dodał "Gapa".

[ad=rectangle]

Zawodnik przeszedł niedawno ostatnią operację i teaz ostro zabiera się do pracy przed sezonem 2015. Gapiński nie ma wątpliwości - ten rok był najgorszym w jego karierze. - Plan na grudzień został rozpisany. Z moim zdrowiem wszystko jest w porządku. Poczekam jeszcze maksymalnie dwa tygodnie ze względu na bliznę, która się nie zagoiła. Później będę normalnie ćwiczyć. Za mną najgorszy rok w karierze i tego się nie da ukryć. Na przyszły sezon nie mam konkretnych planów. Chcę jechać jak najlepiej w lidze. Dam z siebie wszystko - wyjaśnił żużlowiec.

Gapiński może być wdzięczny działaczom, którzy mimo słabego sezonu, dali mu kolejną szansę. W klubie zostaje także Piotr Świderski, a to oznacza powtórkę z tego roku. W Stali przed każdym meczem będzie trwać walka o skład. - Cieszę się, że w zespole nie będzie zmian. To zadziała na plus. Wszyscy doskonale wiemy, czego można się po sobie spodziewać. Potrafimy się ze sobą dogadać i na pewno nie będzie między nami żadnych problemów - podkreślił nasz rozmówca.

Zawodnik Stali planuje także starty w ligach zagranicznych. Jak przekonuje, na pewno będzie jeździć w Szwecji. - Nie wiem tylko, która to będzie liga, bo mój klub z tego sezonu będzie startować o klasę niżej - wyjaśnił Gapiński. - Poza tym, w grę wchodzą sporadycznie Dania i Niemcy. Wszystko w zależności, jak poukłada się sytuacja w Polsce - zakończył zawodnik Stali Gorzów.

Źródło artykułu: