Witold Skrzydlewski zaskoczony decyzją Antonio Lindbaecka

Antonio Lindbaeck miał kolejny sezon reprezentować barwy łódzkiego Orła. Finalnie zawodnik będzie jeździł w Lokomotivie Daugavpils. Zdziwienia z tego powodu nie kryje Witold Skrzydlewski.

Ostatnie sezony dla Szweda nie były zbyt udane. Wydawało się, że Antonio Lindbaeck swoją formę powoli będzie odbudowywać w łódzkim zespole. Tak się jednak nie stanie. Popularny Toninho zdecydował się podpisać kontrakt z Lokomotivem Daugavpils. Zdziwienia tym posunięciem nie kryje prezes Orła, Witold Skrzydlewski. - Nie ukrywam zaskoczenia tym faktem. Wyciągnąłem do niego rękę, choć wiele osób mi to odradzało. Ustaliliśmy warunki i wszystko było dogadane, tymczasem... Cóż, zobaczymy jak to będzie wyglądało w sezonie - przyznaje włodarz.
[ad=rectangle]
W minionym sezonie zawodnik urodzony w Rio de Janeiro wystąpił w 12 spotkaniach Orła Łódź. Finalnie jego średnia biegopunktowa wyniosła 1,741. Kibice zapamiętali go w szczególności z wpadki podczas meczu w Daugavpils. Wówczas na czas nie dotarli mechanicy wraz ze sprzętem Szweda, przez co drużyna wystartowała w osłabieniu.

Źródło: orzel.lodz.pl

Komentarze (83)
avatar
simon
10.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
murzyn mądrzejszy od grubasa grabarza hehe 
avatar
speedman
10.12.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jakoś dziwnym trafem są tacy, którzy ryzykują a nawet chwalą sobie jazdę w Orle. 
avatar
MZ1975
10.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja się nie dziwię. Jak w trakcie sezonu po słabszych wynikach p.Skrzydlewski chciał poobcinać wypłaty,to raczej zawodnicy nie będą ryzykowali. 
avatar
tomas68
10.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trzeba do tego przywyknąć niestety. 
avatar
krajeś
10.12.2014
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
grabarz chciał wydymać murzyna a teraz murzyn wydymał grabarza!!!!!!!