Dyktat federacji wobec zawodników. Groźbą jest zakaz startów poza Rosją

TK MFR stawia żużlowców pod ścianą. Tylko gwarancja startu w finale indywidualnych mistrzostw kraju pozwoli rosyjskiej czołówce na kontynuowanie kariery w ligach zagranicznych.

Od wielu lat czołowi rosyjscy zawodnicy, którzy na własnej skórze odczuwali narastający kryzys rodzimego żużla, korzystali z okazji do stałych startów w ligach zagranicznych. Ich celem stały się głównie ligi polskie, w których można nie tylko zawrzeć korzystne kontrakty i dobrze zarobić, ale też zareklamować się na międzynarodowym rynku. Teraz Motocyklowa Federacja Rosji grozi, że nie wyda im zgody i nie przydzieli odpowiednich licencji.
[ad=rectangle]
Wygląda na to, że rosyjscy działacze za punkt honoru postawili sobie, by w mistrzostwach kraju brali udział wszyscy najlepsi zawodnicy. Przypomnijmy, że w minionym sezonie ze startu w IM Rosji zrezygnowali między innymi Emil SajfutdinowArtiom Łaguta i Aleksandr Łoktajew. Jedynym z "topów", który się nie wyłamał był Grigorij Łaguta i w finale na torze Saławatu w cuglach wywalczył złoty medal.

Podczas zakończonych niedawno obrad Komisji Torowej MFR, jej przewodniczący Andriej Sawin wygłosił słowa, które zabrzmiały jak groźba: - Chcę jeszcze raz podkreślić i doprowadzić do świadomości wszystkich zainteresowanych stron, że uczestnictwo rosyjskich zawodników w indywidualnych mistrzostwach kraju jest obowiązkowe! Bez gwarancji swojego udziału w zawodach ani jeden zawodnik nie otrzyma od nas zgody na udział w rozgrywkach lig zagranicznych i nie zdoła otrzymać międzynarodowej licencji.

Jakie wyjście mają zawodnicy? Zapewne poddadzą się dyktatowi, dołożą z własnej kieszeni i wezmą udział w krajowych rozgrywkach. Bo czy znajdzie się odważny, by pójść na otwartą wojnę z działaczami i dla kontynuacji sportowej kariery na przykład zmieni obywatelstwo?

Komentarze (47)
avatar
smok
17.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kontrowersyjne rozwiązanie, ale nie jest ono całkowicie pozbawione sensu. 
avatar
Opole2013
17.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dziwna dyskusja. Płacimy setki tysięcy złotych czy euro Anglikom za prawo zorganizowania zawodów SGP w państwie, bez którego ta dyscyplina nie istnieje, a dziwicie się rosyjskiej federacji, że Czytaj całość
avatar
Cpress
17.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
...czy znajdzie się odważny... ??? Wolne żarty, przecież zawsze znajdzie się taki ktoś. Uświadomiła nam to historia i jako twórcy przyszłości mamy niejako kolejne, sprawdzone narzędzie - jak wi Czytaj całość
avatar
RECON_1
17.12.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Z jednej strony dzilacze staraja sie miec jak najlepsza obsade rodzimych zawodow niskim kosztem, ale z drugiej ma m glupie przeczucie ze nam zaraz paru Polakow moze przybyc... 
avatar
Czuczo Gomez
17.12.2014
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
O jeju widzę, że sportowefakty też dają ponieść się fali rusofobii ;/ Po pierwsze, to ich mistrzostwa i to ich srawa jak załatwiają sobie obsadę. Po drugie, popatrzcie na nasze podwórko, gdzie Czytaj całość