Jeszcze niedawno wydawało się, że w kadrze GKM-u Grudziądz będzie siedmiu wartościowych seniorów. Ostatecznie jednak Leon Madsen, który podpisał list intencyjny z klubem, wybrał ofertę Unii Tarnów. Grudziądzanie nie powiedzieli w tej sprawie ostatniego słowa, ale już teraz wiadomo, że nie będą szukać w miejsce Duńczyka innego żużlowca. - Skład GKM-u na sezon 2015 został zamknięty. W kwestii Leona Madsena nie podjęliśmy jeszcze ostatecznych decyzji. Nie wiemy, jakie działania będą czynione wobec niego w związku z tym, że zobowiązał się do podpisania kontraktu, a tego nie wykonał - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Arkadiusz Tuszkowski.
[ad=rectangle]
Grudziądzanie nie chcą już wykonywać ruchów transferowych, bo wychodzą z założenia, że na rynku nie pozostał żaden zawodnik, który gwarantowałby odpowiednie zdobycze punktowe na poziomie ekstraligowym. - Wszyscy wartościowi zawodnicy mają określoną przynależność klubową na sezon 2015. Nie ma kogoś, kto mógłby w naszej ocenie wypełnić lukę po Madsenie. Przypominam jednak, że mamy w kadrze sześciu seniorów. Oni będą walczyć w przyszłym roku o punkty dla GKM-u - podkreślił Tuszkowski.
Prezes beniaminka spodziewa się, że liga w przyszłym roku będzie bardzo wyrównana. Nie zgadza się zatem z opiniami, że widoczny będzie podział na dwie czwórki. - Pojawia się wiele głosów. Różni ludzie różnie się wypowiadają. Nie brakuje głosów o dwóch czwórkach. To jest jednak sport i wiele może się wydarzyć. Zobaczymy, co będzie w rzeczywistości. Myślę, że po czterech pierwszych kolejkach sezonu 2015 będziemy mogli więcej powiedzieć. Osobiście uważam, że liga może być bardzo wyrówna i mam nadzieję, że tak właśnie będzie - zakończył prezes GKM-u.