Indywidualny Mistrz Świata z 2010 roku nie mógł zaliczyć ostatniego sezonu do zbyt udanych. Startując w barwach toruńskiego klubu uzyskał średnią biegową 1,741, a problemy przysparzały mu zwłaszcza mecze na wyjeździe. W GKM Grudziądz liczą jednak na jego przebudzenie, a także niezbędne na poziomie ekstraligowym doświadczenie.
[ad=rectangle]
Pomoc ze strony polskiego mistrza przyda się zwłaszcza młodym i mniej doświadczonym zawodnikom. - Przede mną jeszcze wiele pracy, a jazda w Ekstralidze, u boku takich zawodników na pewno mi w tym pomoże - przyznał Hubert Łęgowik, który dołączył do GKM z częstochowskiego Włókniarza.
Podobnie na całą sprawę patrzą także starsi zawodnicy. Przykładem tego jest Daniel Jeleniewski, który od sezonu 2010 nie startował w najwyższej klasie rozgrywek. - O miejsce w składzie może nie być łatwo, ale będzie za to od kogo się uczyć. Wspólnie startując u boku klasowych zawodników, takich jak Tomasz Gollob, można ich podpatrywać. Sądzę, że zarówno ja, jak i pozostali na tym skorzystają - ocenił.
Optymistą w sprawie współpracy zespołu jest także trener Robert Kempiński. Nie ma on wątpliwości, że zawodnicy, mający duże doświadczenie w Ekstralidze, okażą pomocną dłoń pozostałym osobom w zespole. - Pozyskaliśmy takie nazwiska, jakie daliśmy radę. Na pewno nie możemy narzekać, bo Gollob czy Łaguta to naprawdę dobrzy zawodnicy. Wszyscy będą sobie pomagać i pracować na wynik w Ekstralidze - zaznaczył szkoleniowiec.
Sam Gollob, pytany po podpisaniu umowy z GKM o swoją postawę na torze, tłumaczył: - Kibice mogą być spokojni - zrobię wszystko, by wynik był jak najlepszy.
Testowania sprzętu w ważnych meczach :)