Sponsor i telewizja nie chcą okrojonej ligi

W dalszym ciągu nie wiadomo czy rozgrywki PLŻ będą liczyć siedem czy osiem drużyn. Sponsor tytularny - firma Nice, a także telewizja liczą na to, że GKSŻ stanie w tej sprawie na wysokości zadania.

Po tym jak zaproszenie przyjęła Speedway Wanda Instal Kraków, rozgrywki Nice Polskiej Ligi Żużlowej liczą siedem drużyn. W dalszym ciągu nie jest przesądzone natomiast to, co stanie się z drugim wolnym miejscem na zapleczu Ekstraligi. Swoją szansę mogłoby otrzymać KMŻ Lublin, ale Koziołki zmagają się z problemami finansowymi i wolałyby zostać w PLŻ 2.
[ad=rectangle]
W zasadzie przesądzone jest, że sponsorem tytularnym rozgrywek pozostanie firma Nice. Jej szef Adam Krużyński nie bierze pod uwagę innego scenariusza niż osiem klubów w Polskiej Lidze Żużlowej. - Nie ukrywamy, że zarówno my, jak i telewizja oczekujemy tego, by była to pełna liga. Jest to korzystne ze względów sponsorskich i wizerunkowych - wyjaśnił w rozmowie z naszym portalem.

Firma Nice nie chce natomiast komentować, co stałoby się w przypadku, gdyby w PLŻ wystartowało siedem drużyn. - Do tej pory nie było w ogóle takiej rozmowy. Stoimy na stanowisku, że rozgrywki będą liczyć osiem klubów. Gdyby jednak sytuacja uległa zmianie, to wrócimy do sprawy i będziemy się nad tym zastanawiać - stwierdził Krużyński.

Rzecznik Głównej Komisji Sportu Żużlowego, Robert Noga zapewnia, że trwają obecnie rozmowy z klubami, które byłyby gotowe dołączyć do rozgrywek na zapleczu Ekstraligi. Decyzja w tej sprawie zapadnie na początku stycznia. - My także zgadzamy się z tym, że lepsza byłaby liga ośmiozespołowa. Wspominał o tym zresztą prezes Andrzej Witkowski na listopadowym spotkaniu z klubami. Prowadzone są obecnie rozmowy i przymiarki, by znaleźć tę ósmą drużynę do naszych rozgrywek. Trzeba jeszcze przez pewien czas uzbroić się w cierpliwość - wyjaśnił rzecznik GKSŻ.

Wszystko wskazuje na to, że zmagania PLŻ pozostaną na antenie Telewizji Polskiej. Robert Noga zaznacza jednak, że nic w tej sprawie nie zostało jeszcze przesądzone. - Warto mieć na uwadze, że umowa z żadną telewizją nie została jak dotąd podpisana. Firma Nice złożyła natomiast deklarację, że chce być w dalszym ciągu sponsorem rozgrywek i pozostaje nam dopracować pewne szczegóły - podsumował.

Źródło artykułu: