Oprócz Nielsa Kristiana Iversena, w duńskiej kadrze mogą występować także Nicki Pedersen, Michael Jepsen Jensen czy Peter Kildemand, co sprawia, że żużlowcy z kraju Hamleta mogą być faworytami rozgrywek Speedway Best Pairs Cup w sezonie 2015. - Prawdę mówiąc nie wiem czy jesteśmy głównymi kandydatami do triumfu. To jest sport i wszystko może się zdarzyć. Dodatkowo w żużlu zdarzają się niespodziewane sytuacje, które prowadzą do zaskakujących wyników. Osobiście uważam, że jest kilka zespołów na tym samym, bardzo wysokim poziomie i naprawdę trudno jest powiedzieć, kto ma największe szanse na końcowy triumf - przyznał Iversen na łamach speedwayeuro.com.
[ad=rectangle]
Finałowa runda walki o tytuł najlepszej pary na świecie odbędzie się w duńskim Esbjerg. - Obecnie to mój domowy tor w Danii, bo jeżdżę dla tamtejszego zespołu. Co więcej, Esbjerg to moje rodzinne miasto i zawsze będę z niecierpliwością oczekiwał ścigania się tam. Mam w tym mieście wielu znajomych i świetnie się tam czuję. Uważam, że organizatorzy dobrze wybrali, bo w Esbjerg można rzeczywiście zrobić świetną imprezę - ocenił "PUK".
źródło: speedwayeuro.com
la-la-la