Urodzony w 1993 roku żużlowiec, w 2014 roku startował po raz ostatni jako junior w zespole Betard Sparty Wrocław. W najwyższej klasie rozgrywkowej osiągnął średnią biegową bliską punktu na bieg. Przed sezonem 2015 postanowił się związać kontraktem z KMŻ Lublin, który będzie startował w Polskiej 2. Lidze Żużlowej.
[ad=rectangle]
Patryk Malitowski nie poprzestał jednak na kontrakcie w Lublinie. Kolejnym klubem z którym parafował umowę, jest niemiecki DMV White Tigers. Zespół powstał z połączenia ośrodków z Diedenbergen oraz Berghaupten. Kontrakt będzie obowiązywać przez rok, a same rozmowy na ten temat przebiegły w szybkim tempie i trwały dwa dni.
Jak mówi menedżer zawodnika - Maksymilian Cieślak, jazda w niemieckiej Speedway Bundeslidze może przynieść sporo korzyści: - White Tigers umożliwi Patrykowi walkę o skład i uważam, że będzie to świetna szkoła jazdy. W Niemczech są krótsze, techniczne tory, na których można się wiele nauczyć.
Podpisanie kontraktu z DMV White Tigers nie oznacza końca umów z zagranicznymi klubami. - W dalszych planach są starty w szwedzkiej Allsvenskan League, ale na pewno to polska liga i jazda w Lublinie będą najważniejsze. W przyszłym sezonie pomyślimy także o jeździe w Anglii - kwituje plany zawodnika Maksymilian Cieślak.