Wadim Tarasienko: Żużel to jest show

Rosyjscy zawodnicy są znani z tego, że bardzo często jeżdżą niesłychanie widowiskowo. Podobnie prezentuje się Wadim Tarasienko. - Żużel to jest show - tłumaczy reprezentant Łączyńscy-Carbon Startu.

W minionym sezonie Wadim Tarasienko dobre występy przeszywał nieco słabszymi. Ostatecznie jego średnia biegopunktowa wyniosła 1,737. Rosjanin przyznaje, że celuje zdecydowanie wyżej. - Zawsze liczę na więcej. Chciałbym, aby moja tegoroczna średnia biegopunktowa oscylowała w granicach 2,100. Wszystko będzie zależało od jazdy oraz tego czy kontuzje będą mnie omijały. Nie chcę nabawiać się żadnych urazów, ale od tego nie jest nikt ubezpieczony. Czasem sam się nie przewrócisz, a trafi ktoś w ciebie i będziesz miał upadek... 
[ad=rectangle]  
Rosjanie bardzo często prezentują niesłychanie widowiskową jazdę. Żużlowiec Łączyńscy-Carbon Startu Gniezno również na torze zbytnio nie kalkuluje. - My żyjemy tym. Żużel to jest show. Robimy to wszystko dla kibiców, żeby przychodzili na stadion i nas dopingowali. Choć to nie jest główna przyczyna moich poczynań. Jeżdżę tak, bo wiem, że mogę to robić i stać mnie na to kondycyjnie - powiedział na łamach audycji Speedway Express.

W zeszłym roku Tarasienko postanowił zmienić klub. Po trzech latach zdecydował się opuścić macierzysty Lokomotiv Daugavpils. Zawodnik przyznaje, że w Gnieźnie zaaklimatyzował się doskonale. - Znamy się bardzo dobrze z Adrianem Gomólskim. To on mi wszystko tutaj pokazał. Spotkałem też inne przyjazne osoby. Dziękuje wszystkim, którzy mnie w Gnieźnie przyjęli i dali mi wsparcie. Nie żałuję mojej decyzji w sprawie zmiany klubu. Ja się cieszę, że odszedłem z Lokomotivu. Tam nie dawali mi szans jazdy, a tu od razu we mnie uwierzyli, dzięki czemu mogłem pokazać co potrafię.

Trwają przygotowania do nadchodzącego sezonu. Jak 20-latek podchodzi do nich pod względem technicznym?- Przeprowadzę pewne zmiany w teamie. Silniki raczej pozostaną te same. Podejrzewam jednak, że będę miał czwartą jednostkę napędową, która musi sobie poradzić z gnieźnieńskim torem. Nie doszukałem się jeszcze do niego optymalnych przełożeń. Chcę zrobić tak, abym był przyklejony do tej nawierzchni i jechał do przodu.

Źródło: audycja Speedway Express

Źródło artykułu: