Drużyna Fogo Unii rywalizowała z torunianami w ostatni weekend na MotoArenie. Zawody, które zaplanowano na niedzielę w Lesznie nie doszły natomiast do skutku. Gospodarze tłumaczyli, że z powodu piątkowych i sobotnich opadów deszczu nie byli w stanie przygotować toru do stanu używalności.
[ad=rectangle]
Sztab szkoleniowy Fogo Unii uspokaja jednak, że pogoda nie popsuje najbliższych planów zespołu. - Gdy tor wyschnie, będzie można na nim normalnie jeździć. Większych prac robić nie trzeba. Planujemy, że jeszcze do soboty zorganizujemy dwa treningi dla naszych zawodników - zapowiedział w rozmowie z naszym portalem Roman Jankowski.
Leszczynianie nie spotkają się w środku tego tygodnia z KS Toruń, ponieważ Anioły już wcześniej zaplanowały sparing z GKM-em Grudziądz. Fogo Unia czeka zatem do weekendu, gdy zmierzy się dwukrotnie z pierwszoligowcem - ŻKS ROW Rybnik. - W sobotę jedziemy na własnym torze, a w niedzielę udamy się do Rybnika. Jeżeli nie zaskoczą nas kolejne zmiany pogodowe, ona sparingi zostaną rozegrane zgodnie z planem - zaznaczył trener Jankowski.
Tor w Lesznie w dobrym stanie. Kolejne sparingi niezagrożone
Fogo Unia musiała odwołać niedzielny sparing z KS Toruń. Leszczynianie zapewniają, że jeśli nie nastąpi kolejne załamanie pogody, sobotni trening punktowany z ŻKS ROW Rybnik będzie niezagrożony.