Nawierzchnia owalu na Stadionie im. Zbigniewa Podleckiego wygląda bardzo dobrze. - Tor jest aktualnie w jak najlepszym porządku. Niestety ze względu na to, że wciąż czekamy na informację w sprawie licencji uciekły nam już dwa sparingi oraz kilka treningów. Będziemy musieli to nadrobić. Mam nadzieję, że cała sytuacja szybko się wyjaśni - powiedział Grzegorz Dzikowski.
[ad=rectangle]
Po raz pierwszy zawodnicy Wybrzeża Gdańsk wyjadą na tor w czwartek o godzinie 15:00. - Będziemy trenowali w czwartek i piątek. Aby móc się przygotować do ligi, nie możemy już dłużej zwlekać. Sprzęt jest przygotowany i zaczniemy jazdy na torze. Na początku nie będzie z nami Eduarda Krcmara oraz prawdopodobnie Magnusa Zetterstroema, którzy dojadą w przyszłym tygodniu. Na razie obaj trenują na innych torach - dodał szkoleniowiec.
Plany Wybrzeża zostały mocno zaburzone. - Myślę, że jak uda się rozegrać 3-4 sparingi, to będzie dobrze. Nasi potencjalni sparingpartnerzy nie mogli dłużej czekać. Czy będą to mecze między dwoma zespołami, czy turniej parowy, bądź indywidualny, to już kwestia organizacji - stwierdził Dzikowski.
Jak się okazuje, wszyscy zawodnicy zakontraktowani przez gdański klub, cierpliwie czekają na wciąż niewyjaśnioną kwestię licencji. - Ciągle byliśmy w kontakcie z naszymi zawodnikami i o wszystkim ich informowaliśmy. Każdy czekał na to, co się wydarzy. Jeszcze w tym tygodniu chcemy przez dwa dni się zintegrować i pojeździć razem. Na razie nie dzwonił żaden zawodnik z innego klubu w sprawie ewentualnego gościnnego udziału w treningach - zakończył trener Wybrzeża.
W czwartek pierwszy trening Wybrzeża Gdańsk
W czwartek i w piątek pierwsze treningi odjadą żużlowcy Wybrzeża. Trener Grzegorz Dzikowski zauważył, że przedłużająca się kwestia startu w lidze mocno zaburzyła plany przygotowań gdańszczan.
Źródło artykułu:
w innym wypadku będzie WIELKA AFERA W POLSKIM ŻUŻLU
którzy drżą o swoje ciepłe posady i robią własnie takie "baboki"