W składach obu zespołów doszło do drobnych zmianach. Goście przyjechali do stolicy Dolnego Śląska bez Nicklasa Porsinga oraz Mikkela Michelsena, który w piątkowym meczu towarzyskim na Wyspach Brytyjskich złamał kość śródstopia. Z kolei gospodarze musieli sobie radzić bez Macieja Janowskiego, który w sobotę startuje w Indywidualnych Mistrzostwach Elite League.
[ad=rectangle]
Tym razem nawierzchnia wrocławskiego toru była nieco przyczepniejsza w porównaniu do ostatnich treningów, jednak walki na dystansie było jak na lekarstwo. O sukcesie w wyścigu decydował głównie moment startowy oraz rozegranie pierwszego łuku. Z dobrej strony na tym polu pokazali się bracia Michał oraz Mateusz Szczepaniakowie, którzy byli bardzo szybcy spod taśmy i potrafili odnaleźć się w pierwszym łuku. W efekcie ta para wygrała dla drużyny wszystkie swoje biegi. - To są dopiero pierwsze treningi, nie ma co wyciągać jakichś wniosków, bo jeszcze sporo sprzętu do przetestowania - tonował nastroje starszy z braci Szczepaniaków.
W szeregach Betardu Sparty Wrocław należy wyróżnić postawę Taia Woffindena, który zmaga się z chorobą, a mimo to postanowił wziąć udział w sobotnim treningu punktowanym. Brytyjczyk zakończył zawody z 11 "oczkami" na koncie, przegrywając z wspomnianymi wcześniej braćmi Szczepaniakami oraz Rune Holtą.
Sobotni trening punktowany był także pierwszą okazją do sprawdzenia się na wrocławskim torze dla Michaela Jepsena Jensena. Duńczyk nie mógł wystąpić w poprzednim meczu kontrolnym, w którym rywalem wrocławian był ŻKS ROW Rybnik. W sobotę "Liglad" wykręcił 11 punktów w pięciu startach. Jepsen Jensen po przegranym starcie nie potrafił znaleźć odpowiednich ścieżek na wrocławskim torze, aby poprawić swoją pozycję. Tak było chociażby w szóstej gonitwie, kiedy to przyjechał na metę za plecami braci Szczepaniaków. - Nie miałem zbyt wielu okazji do jazdy. Przede mną jeszcze wiele treningów i testów, bo do tej pory nie miałem okazji zbyt wiele pojeździć na wrocławskim torze - mówił Duńczyk.
[event_poll=51336]
Mniej powodów do zadowolenia miał Vaclav Milik. Czech zdobywał punkty jedynie na juniorach ostrowskiego zespołu i nie może być zadowolony ze swojej postawy. - Nie boję się startów w PGE Ekstralidze, ale muszę spisywać się lepiej, bo w takiej formie za dużo nie pojeżdżę w tej lidze - przyznał po meczu czeski żużlowiec, dla którego nadchodzący sezon będzie pierwszym na ekstraligowych torach.
W trakcie sobotniego treningu doszło do jednego niegroźnego upadku. W gonitwie dwanaście na wejściu w drugi łuk upadł Damian Dróżdż. Wprawdzie bardzo szybko przy zawodniku pojawiła się karetka, ale ostatecznie młodzieżowiec Betardu Sparty wrócił do parku maszyn o własnych siłach. W powtórce feralnego wyścigu go nie oglądaliśmy, jednak po rozegraniu piętnastu biegów wychowanek opolskiego Kolejarza ponownie pojawił się na torze i kręcił kolejne treningowe "kółka".
Włodarzy wrocławskiego klubu powinna cieszyć frekwencja na sobotnim treningu punktowanym. Część Stadionu Olimpijskiego, która nie jest obecnie remontowana i będzie dostępna dla kibiców w sezonie 2015, wypełniła się niemal w całości. Jeśli tylko drużyna ze stolicy Dolnego Śląska zaskoczy z formą w tegorocznych rozgrywkach ligowych, to pomniejszona pojemność wrocławskiego stadionu może okazać się nie lada problemem dla działaczy Betardu Sparty.
Wyniki:
MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia - 39
1. Kyle Newman - 4 (2,1,1,0,0)
2. Norbert Krakowiak - 0 (0,0,0,0,0)
3. Michał Szczepaniak- 10 (1,3,3,3)
4. Mateusz Szczepaniak- 10+2 (3,2*,2*,3)
5. Rune Holta - 8 (3,3,2,-)
6. Mateusz Borowicz - 4 (2,0,1,d,1)
7. Oskar Ajtner-Gollob - 3+1 (1*,0,0,2)
Betard Sparta Wrocław - 51
9. Tai Woffinden - 11 (3,2,1,2,3)
10. Vaclav Milik - 4+2 (1,1*,0,1*,1)
11. Tomasz Jędrzejak - 12+2 (2,2*,3,3,2*)
12. Adrian Gała - 5 (0,3,1,1)
13. Michael Jepsen Jensen - 11 (2,1,3,2,3)
14. Damian Dróżdż - 0 (0,0,u/-)
15. Maksym Drabik - 8+3 (3,1*,2*,2*)
Bieg po biegu:
1. (64,30) Woffinden, Newman, Milik, Krakowiak 4:2
2. (64,20) Drabik, Borowicz, Ajtner-Gollob, Dróżdż 3:3 (7:5)
3. (63,61) Mat. Szczepaniak, Jędrzejak, Mich. Szczepaniak, Gała 2:4 (9:9)
4. (63,79) Holta, Jensen, Drabik, Ajtner-Gollob 3:3 (12:12)
5. (64,20) Gała, Jędrzejak, Newman, Krakowiak 5:1 (17:13)
6. (63,94) Mich. Szczepaniak, Mat. Szczepaniak, Jensen, Dróżdż 1:5 (18:18)
7. (64,13) Holta, Woffinden, Milik, Borowicz 3:3 (21:21)
8. (64,33) Jensen, Drabik, Newman, Krakowiak 5:1 (26:22)
9. (63,80) Mich. Szczepaniak, Mat. Szczepaniak, Woffinden, Milik 1:5 (27:27)
10. (63,92) Jędrzejak, Holta, Gała, Ajtner-Gollob 4:2 (31:29)
11. (63,56) Mich. Szczepaniak, Jensen, Milik, Krakowiak 3:3 (34:32)
12. (64,26) Jędrzejak, Drabik, Borowicz, Newman 5:1 (39:33)
13. (63,77) Mat. Szczepaniak, Woffinden, Gała, Borowicz (d/4) 3:3 (42:36)
14. (63,88) Jensen, Ajtner-Gollob, Milik, Krakowiak 4:2 (46:38)
15. (64,08) Woffinden, Jędrzejak, Borowicz, Newman 5:1 (51:39)
Widzów:
ok. 3 tys.
NCD: 63,56 - Michał Szczepaniak w biegu nr 11.